Przeczytaj u nas o temacie: Eurokołchoz

środa, 18 grudzień 2019 22:10

18 grudnia 2019 roku

Jakieś dwa miliardy Polaków wzięło udział w proteście o zachowanie niezależności sędziów od rozumu i godności człowieka. Hasło protestów „dzisiaj sędziowie jutro Ty”. Ty, czyli Piekara, czy Ty, czyli Najsztub? Ekipa reprezentująca intelektualną elitę narodu bardzo przeżyła te protesty czerpiąc radość z frekwencji. Na przykład Wojtek Czuchnowski (i paru innych przedstawicieli elity) udostępnił takie oto zdjęcie:

wisla feta

Tak, to feta Wisły Kraków z okazji któregoś Mistrzostwa Polski w piłce kopanej. A wszystko to wymyślił na Twitterze @PremiumPPV. Ależ mi chłopie zaimponowałeś. Prawdopodobnie zostanie wkrótce obwołany ruskim agentem.

Jakby ktoś pytał człowiek rywalizujący z Bolkiem o tytuł największego z Polaków, niejaki Tusk Donald nie wziął udziału w proteście. Albowiem podpisywał swoje, godne Nobla dzieło (czy Nobel jest godny to inna sprawa).

Pamiętacie Frania Starczewskiego? To ten zajebisty poseł PO z Poznania, który na wręczenie zaświadczeń o wyborze paradował w brudnych butach. Jak każdy poseł musiał złożyć oświadczenie majątkowe. Jako zawód wpisał „wolny zawód” nie ma samochodu, oszczędności, mieszkania, ruchomości… To jeszcze można zrozumieć. Ale Franio przez okres, za który składał oświadczenie nie zarobił grosza. To bardzo ciekawe biorąc pod uwagę, że od 2018 ten „znany poznański happener i organizator spotkań w ramach >Łańcucha Światła<, pracuje od niedawna na Międzynarodowych Targach Poznańskich” – cytat z GóWna. To chyba niewolnictwo?

Żeby nie być aż tak jednostronnym, przyznać trzeba, że przyszły prezydent Bosak Krzysztof zarobił… 11539,50 złotych za pracę w biurze poselski Roberta Winnickiego. I były to jego jedyne dochody. Mieszka w Warszawie, więc umarł po trochę ponad miesiącu.

Sejmowa Komisja Kultury i Środków przekazu wymyśliła, że należy powołać podkomisję, która przygotuje tekst uchwały wyrażającej uznanie dla laureatki Nagrody Nobla - Olgi Tokarczuk. Proponuję podkomisji wybór trzyosobowej komórki składającej się z takich, którzy umieją sklecić trzy sensowne zdania w języku ojczystym. Obawiam się jednak, że w tym miejscu pomysł napotkałby trudności nie do pokonania.

Prawdopodobnie ponownie wyrzucą nas z Unii. Dziś EuroParlament potępił polskie samorządy za uchwały dotyczące tzw. „stref wolnych od LGBTQWERTY”. Biedroń straszy odebraniem takim samorządom unijnych dotacji. Przy okazji ta kompletnie zbędna instytucja zażądała od wszystkich członków wprowadzenia homo-małżeństw. Teraz Robciu i doktórka Spurek mają szansę wyjaśnić swoim unijnym sponsorom, że nie, bo Konstytucja. Zapraszam do dyskusji nieroby.

Senat uratował Polaków. Odrzucił dziś ustawę podnoszącą akcyzę na alkohol. Oczywiście przeciętny suweren właśnie bije brawo, bo nie ma pojęcia, że Sejm może odrzucić poprawki Senatu. Także więcej i tak zapłacimy.

I to chyba na tyle.

czwartek, 28 listopad 2019 22:03

28 listopada 2019 roku

To był wyjątkowo nudny dzień w życiu naszego Imperium. Trzeba, więc zajrzeć do Brukseli, gdzie – chyba jeszcze wczoraj – Robcio Biedroń oświadczył: „Jestem gejem i jestem Polakiem. W 2019 roku są miejsca w Polsce, w mojej ojczyźnie, do których nie mogę wejść. Są sklepy, restauracje, hotele, do których nie mogę wejść”. Patryk Jaki poprosił go o wymienienie tych miejsc, odpowiedzi się nie doczekał. Prawdę mówiąc Jaki słabo to rozegrał, bo mógł wyciągnąć listę miejsc, gdzie nie wpuszczają lub nie obsługują członków i wyborców PiS. Lata tego po Internecie mnóstwo. Za to ostatnio wśród usługodawców zapanowała dziwna moda na wieszanie różnych tęczowych ozdóbek. W Warszawie już praktycznie nie ma gdzie pójść.

Dodatkowo w ramach tolerancji pracę stracił wykładowca Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. A to dlatego, że nasi „tolerancyjni przyjaciele” donieśli, że ów wykładowca wygłosił wykład „Homoseksualizm a zdrowie”, gdzie podawał dane o liczbie chorych na AIDS w tym środowisku, w oparciu o oficjalne dane. Dziekan uznał, że to jest homofobiczne i wywalił pracownika. Zawsze w takich momentach przypomina mi się George Orwell i słynne „Wojna to pokój, Wolność to niewola, Ignorancja to siła”. Dodajmy do tego „terror to tolerancja”.

Władze PiS oczekują od Banasia dymisji ze stanowiska prezesa NIK. Oczekują? A kto go na ten stołek wsadził? I po co? Teraz mogą „oczekiwać” i pocałować go w… wiadomo w co.

Niestrudzony w walce Parlament Europejski przegłosował dziś „mocną rezolucję” wzywającą państwa członkowskie, Komisję i Radę do zwiększenia wysiłków w zakresie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet. Cóż, już kiedyś Boni przygotował ostrą rezolucję przeciwko terroryzmowi, teraz Spurek i Kohut przygotowali tę „mocną rezolucję”. I kolejny problem został ostatecznie rozwiązany. Można pobrać pensję.

Rząd rozważa zaostrzenie kar za zniechęcanie pracowników do Pracowniczych Planów Kapitałowych. Tak, tych dobrowolnych. Kary już obowiązują, a teraz mogą wzrosnąć i powrócić mogą kary z pierwotnego projektu gdzie była kara więzienia do lat dwóch. A, że mamy dzisiaj dzień przypominania różnych dzieł, to zajrzymy do „Rejsu”: „Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki panie to nikomu… Mmmm… Tak, nie… Nie podoba się. Więc dlatego z punktu mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było. Tylko aplauz i zaakceptowanie. Tych naszych, prawda, punktów, które stworzymy”. Naprawdę kogoś dziwi, że po numerach z OFE udzie nie ufają państwo?

Powstają kolejne zespoły parlamentarne: Obrony Praw Kierowców (w składzie osiem osób – wszyscy z Konfederacji) oraz Nordick Walking (w składzie czterech osób – wszyscy z PiS). Naprawdę nie można się tak zwyczajnie na wódkę umówić? Chociaż z drugiej strony u mnie nazywa się to „pójściem na mecz”.

Rada Języka Polskiego uznała, że żeńskie końcu są znakomite. Niech im będzie. Chcemy mieć cyrk też w języku to nic na to nie poradzę.

I teraz coś, co wszystkim umknęło (z wyjątkiem redakcji WSensie.pl), a co wstrząśnie polską sceną polityczną. 23 listopada w warszawskim lokalu „Zakątek” Warszawska Społeczność Monarchostów powołało organizację Rojaliści, która ma na celu – póki, co oczywiście – „stworzyć zaplecze strukturalne i finansowe, które pozwoli wyłonić kandydata do rozpoczęcia nowej dynastii od zera”. Jeśli tak, to mam kandydata – póki, co posłużę się kumatym skrótem PDK, ale idealny kandydat na króla istnieje. A tym, którzy się z tego śmieją mam do napisania jedno: niech pierwszy rzuci kamienie, ten, który w sobotni wieczór, w knajpie, nie miał złotego sposobu na uzdrowienie kraju. Nie takie organizacje się powoływało.

środa, 27 listopad 2019 22:21

27 listopada 2019 roku

Zła wiadomość na początek. Człowiek wielu talentów, wybitnego intelektu, osobistość tyleż wielka, co skromna, Hetman Wielki Koronny Marek Suski stracił stanowisko szefa gabinetu politycznego Vateusza Morawieckiego. Podobno premier nie był w stanie znieść jego sposobu bycia. Cóż, prostaczek nigdy nie zrozumie geniusza. Hetman Wielki będzie obecnie realizował się w Sejmie. Można już ostrzyć kły na jego intelektualne potyczki z Jachirą i posełkami lewicy.

EuroParlament zatwierdził nowy skład Komisji Europejskiej. Nowym Tuskiem została, co było wiadome tak od maja, Ursula von der Leyen. Oznacza to ni mniej ni więcej tyle, że kompletnie nie ma to żadnego znaczenia dla ludzkości. Aczkolwiek zapewne będą zabierać głos.

Studenci łódzkiej filmówki nie chcą spotkania z Romkiem Polańskim. Jak piszą „Szkoła Filmowa tak jak każda inna placówka edukacyjna powinna być miejscem, w którym potępia się przemocowe zachowania seksualne”. Oni jeszcze nie rozumieją, że artystom wolno więcej, poza tym winna była matka tej dziewczyny, która podstawiła ją nieświadomemu Romkowi. Pominę już fakt, że przeciwnicy wizyty Romana sa agentami Ziobry.

Na warszawskim Żoliborzu Miasto Jest Nasze wypwiiedziało koalicję Platformie, gdyż „w obecnym kształcie i pod obecnym kierownictwem nie jesteście wiarygodnym partnerem do współpracy. Spójrzcie na swojego byłego partyjnego kolegę Artura W. i obudźcie się!”. Ciekawostka jest taka, że dalej najwięcej radnych ma Wielka Koalicja, ale nie ma większości (10 radnych z 21). PiS raczej władzy w dzielnicy Naczelnika nie przejmie.

Pewnie myślicie, że angażujecie się w pracę, bo czasami posiedzicie dłużej w biurze? Albo odbierzecie maila na urlopie? To jest nic przy tym jak w pracę zaangażował się przewodniczący gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych w dolnośląskim Miliczu. Chłop tak się zaangażował w rozwiązywanie problemów alkoholowych, że miał promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Problem jest taki, że prowadził wtedy samochód. Ale gdyby nie to można by napisać, że tak zaangażowanych w rozwiązywanie problemów ludzi potrzebujemy. Pan przewodniczący problem poznał w celu jego zdiagnozowania i rozwiązania przecież.

Nałożnik Biedronia złożył interpelację do Ministra Spraw Wewnętrznych o delegalizację Ruchu Narodowego, ONR i paru innych podobnych organizacji. Bo tak rekomendowało ONZ. Cóż, nie można być zaskoczonym lewicową wizją wolności. Od 1917 jest taka sama.

Włodek Czarzasty znowu krzyczał, że Armia Czerwona wyzwalała Polskę. Udało się to dopiero za drugim razem – w 1920 wyzwolenie się nie udało. A co do wierzących w „wyzwolenie” zapraszam do źródeł historycznych. Wspomnień „wyzwalanych” kobiet, historii „wyzwalanych” żołnierzy AK, NSZ i innych organizacji. Odesłałbym też do historii brata mojej śp. Babci, ale zaginął bez śladu gdzieś na wschodzie wywieziony w 1945, więc historia urywa się dość szybko. I tym mało optymistycznym akcentem kończę na dziś.

środa, 27 listopad 2019 00:04

26 listopada 2019 roku

Ulubieniec Poznaniaków, niejaki Jaśkowiak Jacek postanowił z przytupem zostać kandydatem na kandydata. Po wczorajszej deklaracji o poparciu dla homomałżeństw (ej Jacek Kon-sty-tu-cja!) dzisiaj poszedł delikatnie dalej. Poparł prawo do eutanazji. Widać Jacek postanowił zająć się najważniejszymi dla państwa kwestiami. Inna sprawa, że dziennikarze powinni zacząć go pytać o gospodarkę, podatki, obronność. Chciałbym zobaczyć jak wówczas będzie wygadany.

Najnowszy pupil postępowych mediów Tomasz Grodzki – marszałek wolnego senatu – popiera budowę łuku triumfalnego ku czci Bitwy Warszawskiej. Dodał jednak, że to, co pojawia się w mediach przypomina „otwieracz do piwa”. W zasadzie ciężko się z nim nie zgodzić… Projekty łuków triumfalnych należy czerpać od najlepszych. Parę ich jeszcze zostało.

EuroParlament ponownie zajął się palącymi kwestiami Europy. Odbyło się pierwsze czytanie projektu rezolucji na temat mowy nienawiści w Polsce oraz „stref wolnych od LGBT". Wyszło, że nie ma dla czegoś takiego miejsca w Europie. Czyżby w końcu postanowili wejść do stref „no go” i walczyć tam z dyskryminacją? A nie, to nie ta sprawa… tam są realne problemy. Czyli nie dla bandy zarobionych nierobów z Brukseli.

W dolnośląskiej Głuszycy zatrzymano woźnicę, który wracał swoją furą do domu. Okazało się, że był pijany. Aczkolwiek słusznie tłumaczył, że koń jest trzeźwy, a drogę do domu zna doskonale i bezpiecznie ich obu tam dowiezie. Niestety służbiści ukarali go mandatem wysokości 500 zł. Może Sylwia Spurek stanęłaby w obronie mężczyzny?

W Lublinie radni postanowili, że postawią pomnik Romanowi Dmowskiego. Przeciwko tej decyzji protestuje aktywista LGBTQWERTY, który Zbiera podpisy pod apelem w sprawie odstąpienia od budowy pomnika „lidera narodowców, antysemity i faszystowskiego demagoga”. Faszystowskiego demagoga? To jest typowe dla tamtej strony sceny: kto nie z nami ten faszysta, a jak kogoś nie lubimy to też faszysta. Czasami zastanawiam się, jakim cudem udało się pomnik Feliksa Edmundowicza zrzucić… Teraz nie byłoby na to szans. Prędzej by go odbudowali niż zbudowali pomnik Dmowskiemu.

Na Morzu Czarnym, u wybrzeży Rumunii przewrócił się statek przewożący 14 tysięcy owcy. Nieprzyjemna historia. Na szczęście jest Sylwia Spurek, która oświadczyła, że w Europie brakuje regulacji dotyczących transportu zwierząt. Zdaje się, że po ustawie, która zniesie ubóstwo, ostrej rezolucji antyterrorystycznej przyszła czas na rezolucję zakazującą katastrof komunikacyjnych.

Zapewne nie wiecie, że przedsiębiorcy, do stycznia, musza zarejestrować się w bazie danych o produktach i opakowaniach (BDO). Musza się tam zarejestrować wszyscy przedsiębiorcy, którzy wytwarzają inne śmieci niż odpady komunalne. Czyli np. fryzjerzy, którym zostają opakowani po szamponach i farbach do włosów, manikiurzystki, warsztaty samochodowe, sklepikarze i inni – w sumie jakieś 800 tysięcy firm. A jak się nie zarejestruję to zapłacą karę. Do miliona złotych. I tym sposobem otrzymujemy kolejny dowód na to, że rząd nie cofnie się przed niczym, aby wesprzeć przedsiębiorców.

„Małysz to zdrajca, Małysz to oszust” – ot tak, przypomniała mi się stara piosenka Kukiza. A to dlatego, że Adam Małysz zdradził demokrację i przyjął odznaczenie od Andrzeja Dudy. Połowa suwerena już go nie kocha, a wierni czytelnicy parówek i innych zajmują się właśnie wyzywaniem mistrza skoków. I jak tak popatrzeć na skoczków znikąd nadziei… Cała nadzieja w kartce Mai Ostaszewskiej.

czwartek, 14 listopad 2019 22:38

14 listopada 2019 roku

Dzisiaj bardzo ciekawie. W Sejmie tworzyły się zespoły robocze, komisie i inne całkowicie zbędne i odwracające uwagę od realnych problemów pierdoły. A realne problemy są takie, że od 1 stycznia akcyza na alkohol i tytoń wzrośnie o 10%, co ma przynieść do budżetu dodatkowe 1,7 miliarda złotych. Ale w końcu nie po to obniżali PIT o 1% żeby to tak zostawić. Niektórzy, co bardziej bezczelni, pytają rządowych ekspertów od finansów, kiedy zrewaloryzują wysokość progów podatkowych. To nie ludzie, to wilki rzucający piach w rozpędzone tryby dobrej zmiany!

Wracając do podziału sejmowych stołków szefową komisji Rodziny i Polityki Społecznej została niejaka Magdalena Biejat. Od Zandberga. Miłośniczka aborcji. PIS nieudolnie się tłumaczy, ględząc coś o tym, że Sejm jest ciałem kolegialnym i ustaleniach prezydium. Wspaniale. Tylko, od kiedy oni tak kolegialni są? Od wtedy, gdy się im to opłaca rzecz jasna. Gdy Kaja Godek złoży kolejny projekt o zaostrzeniu ustawy aborcyjnej to utknie ona w komisji. Gdy wpłynie projekt odwrotny, uda się go zablokować. I tym sposobem obecny kompromis będzie bezpieczny.

Dużo gorzej się stało w Komisji Spraw Wewnętrznych i Administracji, którą PiS również oddał w ręce komuchów i przewodniczy jej Wiesław Szczepański z SLD. Naprawdę tacy antykomuniści do tego dopuścili? Skomentowałbym to jakoś, ale w słowniku ludzi kulturalnych nie ma słów dostatecznie obelżywych.

Wiceszefową komisji kultury została posłanka Szajbus. Chyba wypada się cieszyć, że Mazguła nie jest posłem. Utworzono też zespoły robocze. W tym da moje ulubione. „Świeckie państwo” – 14 osób w tym 12 z Lewicy (oczywiście z Aśką na czele) i 2 z Wielkiej Koalicji: Kaśka Piekarska (tą to chyba można zaliczyć do Lewicy?) i Krzychu Mieszkowski oraz „Zespół do Spraw Równouprawnienia Społeczności LGBTQWERTY” – 19 osób w tym 15 z Lewicy i 4 z Wielkiej Koalicji: Piekarska, Jachira, Monia Rosa i Franek Starczewski (to ten od butów). Z obu zespołów bije pluralizm i różnice w poglądach ich członków…

W Warszawie Rafau ogłosił nowe stawki za wywóz śmieci. Oczywiście jak to u Rafau’a nie zabrakło rozwiązań do bólu logicznych. Stawki nie będą wyliczane od liczby osób zamieszkujących dane mieszkanie, a od… metrażu mieszkania. I w ten sposób czteroosobowa rodzina mieszkająca na 48 metrach kwadratowych zapłaci za wywóz śmieci mniej niż bezdzietna para mieszkająca na 59 metrach kwadratowych. Logiczne? Oczywiście! I genialne. Stawka w Warszawie to 1,2 zł za mieszkanie do 60 m.kw., od 61 do 120 to dodatkowe 88 gr za każdy metr kwadratowy powyżej 60 m.kw., a powyżej 120 m.kw. to 56 groszy za każdy metr powyżej 120 metrów. W przypadku domu do 94 złote. Zawsze. Rafau już wytłumaczył, że to wina Kaczafiego. Jak zawsze. Rak pieniędzy w budżecie – wina Kaczafiego, podwyżka śmieci – wina Kaczafiego, głupi wiceprezydent – wina Kaczafiego… Co by Rafau zrobił bez Kaczafiego?

Marszałek Senatu wygłosił orędzie. Nawet bez histerii, obiecał, że Senat będzie merytoryczny. Co prawda tekst o zbiorowej mądrości narodu jest nie do końca zgodny z prawdą, ale niech mu będzie, że musi się podlizywać. Więcej nie wiem, bo przysypiałem, gdyż było ciekawe niczym 2589 odcinek „Mody na sukces”. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Póki, co uważam układ z Senatem za całkiem dobry – nie da się już przepchnąć kolejnego bubla w parę godzin, a po poprawkach Senatu może nadejdzie refleksja… Wierzą w to jak w teksty GóWna.

Wielka Koalicja krzyczy, że Macierewicz nie jest posłem, bo źle złożył przysięgę. Nie powiedział „ślubuję” i jest to (a w zasadzie nie ma) w protokole. I co teraz? Sądzę ,że kompletnie nic, a afera zakończy się jutro. Niczym.

Parlament Europejski potępił projekt ustawy „Stop pedofilii” jak ustawę zakazującą edukacji seksualnej. Teraz – jak zwykle – wyrzucą nas z Unii. Bo jak nie wyrzucą to jest z powodu tej rezolucji zdecydowanie wszystko jedno.

Jutro o 14:30 Prezydent powoła nowy rząd. To tyle.

poniedziałek, 28 październik 2019 22:35

28 października 2019 roku

Artur Zawisza postanowił zaimponować wszystkim. W piątek rano trafił rowerzystkę - resztą pracownicę Biura Bezpieczeństwa Narodowego -, oczywiście nie mając prawa jazdy, a tego samego dnia wieczorem… został zatrzymany za prowadzenie samochodu bez uprawnień. Zawisza postanowił brnąć w swoją głupotę i oznajmił, że wieczorne zatrzymanie było efektem “polowania przeprowadzonego przez asystenta pani poseł z Koalicji Europejskiej". Artur, a mógłbyś łaskawie się schować i przestać kompromitować siebie oraz rozum i godność człowieka?

Adi Zandberg z dumą doniósł na Twitterze o zmianie białostockiej ul. Łupaszki na ul. Podlaską. Taką uchwałę - jednym głosem - przegłosowała rada miasta. Inicjatorem zmiany byli radni Forum Mniejszości Podlasia startujący z list Wielkiej Koalicji. Najciekawsze jest to, że ci, którzy cieszą się ze zmiany i nazywają Łupaszkę i innych Wyklętych - bez wyjątku - mordercami do końca będą bronić ulic Armii Ludowej, Dąbrowszczaków czy Małego Franka, którego jedynym osiągnięciem bojowym był napad rabunkowy n apolską leśnicżówkę.

Po Kasi Cichopek i Bolku kolejnym wybitnym pisarzem został Donald Tusk. Książka, wydana przez Agorę, ma dotyczyć kulisów europejskiej polityki oraz „kluczowych momentów ostatnich lat”. Najlepszy w książce jest tytuł: “Szczerze”. Mocno jak na człowieka, który w życiu słow aprawdy nie powiedział.

Życie pokazuje jak poważnym projektem jest “Wiosna”. Dzisiaj szeregi tej organizacji opuściła Sylwia Spurek. “To nie jest Wiosna, do której występowałem, ale będę pamiętała tę, do której wstąpiłem. Jest tam wiele osób, które cenię i liczę na współpracę z nimi. Dziś zrezygnowałem z członkostwa w Wiośnie. Będę niezależną posłanką S&D w PE. Wartości, program, cele są bez zmian. Dziękuję!”. Nie wiem czym Wiosna obecna różni się od Wiosny z wiosny, ale grunt, że Sylwia będzie miała 5 lat pieniądze za nic. Fajna ta Wiosna… Takie niezbyt trwała.

Odezwał się ambasador Izraela. W rozmowie z GóWnem. Stwierdził, że:”Jest to trochę dla mnie smutne, że taka partia jak Konfederacja będzie teraz w Sejmie“. Gdybym był złośliwy zapytałbym jak w Izraelu idzie formowanie rządu? Poza tym niektórym jest smutno, że państwo Izrael stworzono tym właśnie miejscu…

Jakiś czas temu w Warszawie typ jadący 130 km/h w terenie zabudowanym zabił człowieka przechodzącego przez przejście dla pieszych. Po jakimś tygodniu głos zabrał sam prezydent Czaskowski. Oznajmił, że ograniczy prędkość na warszawskich osiedlach do 30 km/h. Z pewnością po obniżeniu dozwolonej prędkości typ nie jechałby 13o, tylko zgodnie z ograniczeniem. Mam dziwne wrażenie, że Grzesiek wsadził go na ten stołek żeby udowodnić, że Rafau nie może być następnym przewodniczącym PO, bo jest intelektualista podobnym do Zawiszy.

Mieliśmy okazję usłyszeć Ryśka Petru. Ci, którzy odważają się oglądać Lisa. Dowiedzieliśmy się, że Rysiek wraca do biznesu, ale “jest przed ogłoszeniem tego co chce ogłosić” i, że być może wróci do polityki bo “nie zna słowa amen”. I to od razu widać, bo “amen” bynajmniej nie znaczy koniec tylko “niech się stanie”. Dlatego właśnie nie używa się - Rysiu - słów, których się nie rozumie.

PiS morduje homoseksualistów w Ugandzie! Czy coś takiego. Konkretnie to w Europarlamencie było głosowanie potępiające karę śmierci dla homoseksualistów w Ugandzie. Tak opowiadają media. Naprawdę to posłowie PiS głosowali za potępieniem kary śmierci i wstrzymali się od głosu w głosowaniu na całością uchwały. Nie pamiętam kiedy Uganda została przyjęta do Unii Europejskiej, że to komiczne i kosztowne zgromadzenie zajmuje się sytuacją w tej prowincji. Katalonia nie jest członkiem Unii więc na debatę liczyć nie może. To logiczne.

“Newsweek” odkrył fermę pisowskich trolli. Opublikowali nawet listę. Nie dość, że znowu mnie pominęli, to pominęli kogokolwiek,kto byłby znany szerszej, twitterowej publiczności. Są za to tacy z #SilniRazem po nicku. I tak oto kolejna bomba, która miała zatopić PiS ostała się jedynie bombka choinkowa.

Amerykanie zabili przywódcę ISIS. W zasadzie wysadził się w ślepym tunelu żeby nie dać się zabić. Efekt ten sam, choć prawdziwi przywódcy tego tworu wciąż są na wolności i mają się dobrze.

Skandal w Najlepszej Lidze Świata. Taras Romańczuk z Jagiellonii nie podał przed meczem z Wisła Płock ręki Dominikowi Furmanowi. Bo się chłopaki w lutym powyzywali przy grze w piłce. Coś jak 10-letnie dzieci. Pomijając już piękny pokaz dorosłości, to zwyczajnie nie wypada podskakiwać nadselekcjonerowi reprezentacji, w której chce się grać.

wtorek, 22 październik 2019 21:57

22 października 2019 roku

Histeria. To towarzyszy naszemu życiu od maja 2015 roku. Tym razem rozprzestrzenia się ta, związana z ponownym przeliczeniem głosów do Senatu. Bo to upadek demokracji. PiS nie ma prawa, ani podstaw. Za to Wielka Koalicja złożyła merytoryczny protest wyborczy. Dotyczy tego, że ich wyborcy stawiali krzyżyk w kratce z logo partii po prawej stronie. „Protestujemy przeciwko wynikowi wyborów, gdyż nasi wyborcy to analfabeci” - to chyba tak trzeba by napisać. Trochę tylko żal, że nie ma w obronie wyników wyborów ulicznych protestów. Nie będzie nowego KOD-u?

Róża Totenkopf und von Jungingen odkryła, że jest ciotką Kaczafiego. Chyba każdy ma rodzinie ciotkę-wariatkę, która pojawiając się w pobliżu sieje spustoszenie w psychice krewnych. W związku z odkryciem Róża powiedziała „W dobrej rodzinie dzieci zawsze traktują z szacunkiem ciotki i wujów, dlatego mówię: Jarku, umyj ząbki, zmów paciorek, bądź grzeczny i nie wtrącaj się w nie swoje sprawy”. Różyczka, prawdopodobnie nie wie, że grzeczni siostrzeńcy przytakują, a potem robią swoje.

W Europarlamencie odbyła się debata o polskiej ustawie o wychowaniu seksualnym. Biedroń stwierdził: „Rząd PiS w ostatnią środę przedstawił nowelizację projektu dotyczącego penalizacji edukacji seksualnej. Można odnieść wrażenie, że to projekt pisany pod dyktando lobby pedofilskiego. Tak naprawdę stwarza piekło dla ofiar, a otwiera niebo dla pedofilii”. Pomijając już, że to nie projekt rządowy, a obywatelski to Patryk Jaki zacytował zapis o którym mówił Robuś: „Kto publicznie propaguje lub pochwala zachowania o charakterze pedofilskim, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. Smutne, że opozycja nie potrafi czytać ze zrozumieniem.

Dzięki nieocenionej Sylwii Spurek wiemy również, że odbyła się też debata o horyzontalnej dyrektywie równościowej. Nie mam pojęcia co to, ale chyba inni tez nie bardzo, bo w debacie wzięło udział kilkunastu posłów i posełek. Pewne jest tylko, że jeśli interesuje się tym Sylwia nie może to być nic mądrego.

Włodek Czarzaszty oznajmił u Roberta Mazurka, że Paweł Kukiz wprowadził do Sejmu ludzi, których poglądy nie powinny być reprezentowane w Sejmie. Człowiek, który w 1983 roku zapisał się do PZPR uznał, że np. Robert Winnicki nie powinien być w Sejmie. Widać czasy się zmieniają, a komuch zawsze pozostanie komuchem. Swoją drogą polecam całą rozmowę – możemy się dowiedzieć, że w komunizmu w Polsce nie było, księdza Popiełuszko zabili zwykli bandyci, a posłowie z Kukiz'15 obchodzą urodziny Hitlera. Co ciekawe Włodek poza Sejmem mówił nieco rozsądniej.

W Katalonii wciąż sielanka niegodna debaty w Europarlamencie. 289 rannych policjantów, brak pomocy od rządu w Madrycie, premier Hiszpanii „wybuczany” w Barcelońskim szpitalu, gdzie odwiedzał policjantów, ale z nikim z katalońskich władz się nie spotkał. Żeby nie było: z demonstrantami walczy policja katalońskiej autonomii, nie hiszpańska. Na ten moment wydaje się, że siła protestów nieco osłabła, ale może to być cisza przed burzą spowodowana zmęczeniem z obu stron.

Powstała nawet aplikacja na Androida i aby uzyskać do niej dostęp, użytkownik potrzebuje kodu QR, który skanuje od innego zaufanego użytkownika. W sklepie Play jej nie ma, a żeby z niej korzystać trzeba jedynie wyrazić zgodę na przesyłanie danych o lokalizacji. Ciekawe jak na spontaniczne protesty...

Jeśli chodzi o Brexit to... sytuacja bez zmian, czyli czeski film. Dzisiaj Izba Gmin poparła rządową ustawę brexitową, ale jednocześnie nie zgodziła się na zakończenie nad niż prac w trzy dni. Amatorzy. W trzy dni to da się ustawę przeprowadzić przez dwie izby parlamentu, załatwić podpis prezydenta , opublikować i jeszcze zostanie czas na herbatę. Prawdopodobnie nie będzie więc wielkiego wyjścia 31 października. Nie będzie też przedterminowych wyborów w Wielkiej Brytanii. Nie będzie niczego... nasze emigracja musiała odcisnąć swoje piętno na Brytyjczykach.

poniedziałek, 21 październik 2019 20:13

21 października 2019 roku

Niby reżim, a demokracja w pełnym rozkwicie. Konkretnie zdobycz demokracji o nazwie „protest wyborczy”. Najpierw Konfederacja żąda unieważnienia wyborów, potem Siepacze zażądali ponownego przeliczenie głosów w wyborach do Senatu w sześciu okręgach gdyż „suma głosów nieważnych jest wyższa, niż różnica, jaka była między kandydatem, który uzyskał mandat senatora a kandydatem, który przegrał” potem zwycięzcy wyborów czyli Grzesiek i spółka zaczęli rozważać złożenie takiego samego jak Siepacze protestu, tylko w innych okręgach, ale z tego samego powodu. Oczywiście, wbrew temu co ględzi Misio Kamiński, każdy protest wyborczy złożyć może, ale nie o taką dyktaturę nic nie robiłem!

Parlament Europejski będzie debatował na temat nowelizacji polskich przepisów dotyczących edukacji seksualnej. Ten sam Europejski odrzucił wniosek o debatę na temat sytuacji w Katalonii. W ten sposób nasz umiłowany parlament udowodnił, którą częścią ciała myśli.

Na szczęście mamy w Europarlamencie Sylwię Spurek. Tym razem będzie żądała od Unii wpływu na naszą umęczoną Ojczyznę w celu przerwania prac nad drogą S7 w okolicach Miechowa, bo jest tam gniazdo chomików. Obawiam się, że w momencie gdy obecna lewica obejmie władzę, pod koniec kadencji musielibyśmy przeprowadzić się do jaskiń i żywic korzonkami. Nie wiem jak z ogrzewaniem, bo ogniska też będą zabronione.

A żywić korzonkami musielibyśmy się z tego powodu, że Olga Tkarczuk marzy o wprowadzeniu tak wysokiej akcyzy na mięso, aby stać na nie było tylko bardzo bogatych ludzi. A w ogóle to „za 50 lat będziemy się wstydzili, że jedliśmy mięso”. Nie wiedziałem, że ustrój miniony aż tak walczył o przyszłość planety.

puste pulki

W sobotę minęła 35 rocznica bestialskiego zabójstwa księdza Jerzego Popiełuszki. Z tej okazji TVP Info postawiło zaprosić Joanne Senyszyn, która dała popis bolszewickiego myślenia, Waldi Kuczyński oświadczył, że Jaruzelski i Kiszczak to była najlepsza część komuny i o porwania i morderstwie nie wiedzieli (zobaczycie, że jeszcze doczekamy się ich pomników). A na koniec błysnął Grzechu, który zrównał śmierć Księdza z samobójstwem Piotra Szczęsnego – który zresztą zmarł 29 października, nie 19. Nawet tego nie potrafił sprawdzić. Ale on akurat już dawno stracił rozum, kontakt z rzeczywistością i instynkt polityczny. Na tym skończę, bo pamiętam cytat „zło dobrem zwyciężaj”, więc się tylko o rozum dla wymienionych pomodlę.

PiS podobno walczy o mandat dla Piotrowicza. Wirtualna Polska twierdzi, że trwają rozmowy z posłami, którzy otrzymali więcej głosów od niego aby nie przyjmowali mandatu Mam szczerą nadzieję, że – o ile to prawda – to się nie uda i nie zobaczymy pana prokuratora w Sejmie.

W piątek chyba odbyła się impreza na której głównym gościem był niejaki Jerzy Urban, a lemingowa gównarzeria powitała go skandowaniem „Urban, Urban”. Tak, mówimy o tym samym Urbanie, który był rzecznikiem komunistycznego rządu i jest kolegą Adama (który chyba wciąż nie pozdrowił brata?). Miał dla skandujących radę: „Póki jesteście młodzi i potraficie chodzić bez laski, spierdalajcie z Polski”. I tu się z nim zgadzam w 100%. Spierdalajcie.

Geniusze z opozycji mają nową zabawę. Wchodzą do komunikacji zbiorowej, robią sobie zdjęcia i piszą „Make ZbiorKom Great Again”. To naprawdę genialne. Miliony ludzi codziennie w ten sposób się przemieszcza po Polsce, choć akurat niektórym to uniemożliwiono likwidując komunikację, a ci robią z siebie bohaterów, bo poruszają się jak motłoch. Może nie każdy bohater nosi pelerynę, ale tylko błazny robią sensację z przejazdu autobusem.

Święta Greta od Klimatu odwiedziła Kanadę, konkretnie Edmonton. I wypowiedziała znamienne słowa: „naszym głównym wrogiem nie powinien być polityk, naszym głównym przeciwnikiem jest fizyka”. Dodać do tego chemię i matematykę, a otrzymamy dzieje mojej edukacji. A Grecie życzę powodzenia w walce z prawami fizyki. Zastanawiam się z czym rozprawi się najpierw: prawem Archimedesa, prawem powszechnego ciążenia Newtona czy może – również newtonowskimi – trzema zasadami dynamiki? Na miejscu poczciwego pana Isaaca zacząłbym się bać... A wy Einstein się nie śmiejcie... Na waszą teorię względności też przyjdzie pora.

środa, 03 lipiec 2019 20:54

3 lipca 2019 roku

Platforma Obywatelska na poważnie bierze się za kampanię wyborczą. Dzisiaj w szeregi partii wstąpiła nieoceniona Kamila Gasiuk-Pihowicz Myszką Agresorką zwana. Jest to znakomita decyzja dla Grześka. W końcu nikt jak Myszka z mężem lepiej kampanii wyborczej nie rozliczy. Przy okazji Myszka zdążyła się podzielić spostrzeżeniem, że w UnioParlamencie żaden Polak nie obejmie ważnego stanowiska. Nie wiem co na to ex-premierzyca Kopacz, która została wiceprzewodnicząca tego cyrku. To nie jest ważne stanowisko, czy Ewcia nie jest Polką? Kamila wyjaśnisz?

A jeśli chodzi o rozliczenie kampanii to Rysiek ostatnim tchnieniem złożył do Strasburga wniosek o przywrócenie subwencji Nowośmiesznej. Chodzi oczywiście o to rozliczenie, która PKW pokazywała jako modelowy przykład głupoty i nieudolności rozliczających. Chodzi o 28 milionów złotych, ale może się okazać, że nawet mecenas Giertych nie pomoże.

Skoro Ewka została już wiceprzewodnicząca cyrku to można spodziewać się sporej dawki radości. Czego Wam i sobie życzę.

Posłanka Szajbus zabrała głos w sprawie Westerplatte. W Sejmie. Stwierdziła, że Westerplatte to głównie historia Gdańska (widać historii Wolnego Miasta nie przyswoiła) oraz, że Westerplatte jest symbolem klęski, nie tylko obrońców, ale i ówczesnego modelu państwa a klęski akurat PiS lubi czcić. Jeśli to prawda to Joanka doczeka się pomnika. Jako symbol klęski systemu edukacji, demokracji oraz rozumu i godności człowieka.

Wszyscy umrzemy! Facebook, Instagram i What’sUp mają awarię i nie da się oglądać zdjęć. Kilka panienek z Insta prawdopodobnie zdążyło już odejść z tego świata.

W Kielcach prezydent Wenta zakazał marszu LGBTQWERTY. Tradycyjnie, jak każdy zakaz marszu przyczyni się do wzrostu frekwencji, bo to, że są zakaz uchyli jest pewne niczym pogorszenie pogody w weekend.

Wojciech Czuchnowski ponowił twierdzenie, że PiS działa w „imieniu mniejszości, która ich wybrała”. Wojtuś trzymając się twojej retoryki to obecna konstytucję również przyjęła mniejszość, że o śmiesznych 86 tysięcy kupowanych dziennie egzemplarzy GóWna nie wspomnę.

W Poznaniu rozpoczął się Szczyt Bałkanów Zachodnich. Trochę się Bałkany rozrosły i wezmą w nim udział przedstawiciele takich państw jak Albania, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Kosowo, Macedonia Północna, Serbia, Austria, Bułgaria, Chorwacja, Francja, Grecja, Niemcy, Polska, Słowenia, Wielka Brytania i Włochy. Osobiście bardzo mnie cieszy, że Poznań został w ten sposób doceniony. Konkretnie cieszy mnie to, ż eto towarzystwo nie zjedzie się do Warszawy.

Niestety jest i zgrzyt, w okolicy miejsca Szczytu znaleziono martwego nietoperza. Z wścieklizną, więc oprócz szczytu mają w stolicy Wielkopolski kwarantannę. Według martwy nietoperz to członek, którejś delegacji, który nie zdążył wrócić do hotelu przed świtem.

Premier Mati zapowiedział, że po jesiennym zwycięstwie stworzona zostanie anglojęzyczna telewizja „mówiąca prawdę o Polsce”. A teraz zwizualizujcie sobie panią Holecką, czytającą jedyne prawdziwe, wiadomości po angielsku. Mam pomysł, zostawię Was z tym na noc.

wtorek, 02 lipiec 2019 21:17

2 lipca 2019 roku

Habemus novus unius parlamentus. Mam nadzieję, ż enie w pobliżu żadnego rzymskiego legionu, który kazałby mi poprawiać błędy w łacinie. Odbyło się pierwsze posiedzenie unioparlamentu. I od razu mamy skandal bo brytyjscy posłowie partii Brexit stanęli tyłem, a Zalewska i Waszczykowski nie wstali podczas „odgrywania hymnu Unii Europejskiej”. Biorąc pod uwagę, że Unia hymnu nie ma, bo traktat lizboński zrezygnował z tego typu symboli to zaiste skandal niczym nie wstawanie podczas odgrywania „Kalina-Malina”.

Swoja drogą melodią „hymnu” jedna z firm reklamie swoje lody. Do obejrzenia w telewizji, jak ktoś ma ochotę.

Szefową komisji europejskiej ma być Ursula von der Leyen z Niemiec, która generalnie chciała izolować Polskę i Węgry, co przy obecnym układzie sił w Europie może być jednak trudne. Z drugiej strony kandydatura rozwścieczyła Martina Schultza, który raczył oznajmić, że „wybór von der Leyen byłby zwycięstwem Viktora Orbana i krajów wschodniej Europy”. Boli Marcinku? Przykre… Natomiast Wielkiego Donalda na stołu zastąpi Charles Michel – dotychczasowy premier Belgii. Gdzie jest Timmermans? Nie ma. Politycy PiS zdążyli już nawet ogłosić sukces. Czas pokaże czy słusznie. Póki co na Czerskiej dostali piany na pyskach. Ale dostali by jej tak czy siak.

„Będziemy mówili głośno i dobitnie Polakom prawdę, że te przelewy przecież nie są z konta partyjnego PiS, że to są pieniądze wszystkich Polaków. Dokładnie rzecz biorąc, te pieniądze Polacy będą musieli zwrócić. Bo te programy w dużej mierze są na kredyt” rzekł w TVN nieco przeze mnie zapomniany Jan Grabiec – rzecznik PO. Grunt to mieć rzecznika, który potrafi właściwie dobrać słowa. Przecież nie chodzi mu o to, że beneficjenci 500+ będą musieli oddać to co dostali, a o to, że kiedyś w podatkach trzeba to będzie zrównoważyć. Ale gadajcie w ten sposób dalej. Suweren zrozumie. To co chce, ale zrozumie.

Pamiętacie wczorajszą informacje o żydowskiej awanturze w Krakowie? Sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Chasydów będzie reprezentował wybitny adwokat, liberał, Europejczyk pełna gębą, kosmopolita i wielki zwolennik Unii lepiej znany jako Roman Giertych. Nie mylić z Romanem Giertychem założycielem i wieloletnim szefem Młodzieży Wszechpolskiej i Ligi Polskich Rodzin. To jego niekochany brat bliźniak.

Według Onetu powołującego się na dokumenty IPN Julia Przyłębska, jeszcze pod panieńskim nazwiskiem Żmudzińska, podczas studiów zapisała się do Socjalistycznego Związku Studentów Polskich. Słabo wygląda dekomunizacja robiona Piotrowiczem i członkami komunistycznych organizacji, naprawdę słabo.

W gminie Rewal powstaje gigantyczny hotel Gołębiewski. Taki na 1100 pokoi. Działkę właściciel hoteli kupił za czasów rządów poprzedniego wójta, który zapewne wyłącznie dzięki swoim kompetencjom został w tym hotelu dyrektorem. Były wójt jest absolutnie nietuzinkowa postacią, bo zadłużył gminę na 21 milionów złotych, gdyż potrafił wziąć pożyczkę w… parabankach. Postać nie dość, że krystalicznie uczciwa to jeszcze niezwykle inteligentna. Tylko prokuratura się czepia…

Rano w Onecie wystąpiło tych dwóch LGBTQWERTY, którzy nie będą wpuszczać pisiorów do hotelu. Stwierdzili, że Polska przypomina im Niemcy w latach trzydziestych ubiegłego wieku. Cóż, jedno co mogę zrobić to odesłać ich do nauki historii i zapoznania się jak to wówczas wyglądało. Chyba, że ma na myśli czasy do 30 czerwca 1934 roku, kiedy to Ernst Röhm nie był szeregową postacią w NSDAP. Dopiero następnego dnia coś mu do łba strzeliło…