Hugues de Payns

Hugues de Payns

Redaktor naczelny portalu DWS24.pl

URL strony: http://dws24.pl
wtorek, 15 listopad 2016 21:54

15 listopada 2016 roku

Witaj tłumie nacjonalistycznej dziczy, która wylega na ulice 11 listopada. Tak nazwał całkiem sporą liczbę Polaków funkcjonariusz Maziarski z GóWna. W pełnych mowy miłości wypoconach towarzysza mozemy przeczytać m.in „Wypędzimy siewców wrogich idei, nacjonalizmu, faszyzmu, fałszywego patriotyzmu. Pogonimy wszechpolaków, PiS-owców i całą tę prawicową hołotę, która zagraża naszej kulturze. Nie chcemy tu radiomaryjnej dziczy i fanatycznej ciemnoty spod znaku krzyża”. Oj Wojtuś, Wojtuś... Chciało by się rzec za królem Leonidasem: „Przyjdź i weź”. Niestety to tu średnio pasuje. On wie, Adaś wie i nawet Hela Łuczywo wie, że wojnę o duszę Polaków przegrali. 27 lat wmawiania debilizmu i.... nic. Nie wyszło. W dodatku źródełko z kasa wyschło, więc to koniec. Jeszcze dyszą, ale można ich porównać do III Rzeszy z kwietnia 1945 roku.

Znalazła się ofiara superksiężyca. Wicepremier Morawiecki stwierdził w TVP Info: „Panuje taki mit, że mamy bardzo wysokie podatki. To nieprawda. Nie mamy bardzo wysokich podatków. Podatki i daniny są niskie. Nie powielajmy takich nieprawdziwych schematów, że podatki są wysokie. Wtedy utrwalamy w ludziach takie przekonanie, że państwo jest złe i tylko ściąga haracz”. Oczywiście. Proponuję zatrudnić Szumiego jako doradcę to wspólnie zbawicie Polskę przed zgubnym wpływem niskich podatków i opłat na ZUS. A Mati zaczyna gadać ja Vini.

I to wszystko w dniu 1 rocznicy zaprzysiężenia rządu Szydło. Jak wiemy jest super, udało się wszystko oprócz podniesienia kwoty wolnej od podatku, obniżenia wieku emerytalnego i przede wszystkim rozliczenia jakiejkolwiek afery poprzedników.

Udało się też dać Ukrainie 68 milionów złotych „kredytu” na remont 175 km. tamtejszych dróg. Kolejny „kredyt”, którego zwrot zobaczymy jak świnia niebo.

Ukraińcy mają swojego Misiewicza. Przyznać trzeba, że ichni jest ładniejszy. Przede wszystkim jest kobietą, ma 24 lata, 10 lat doświadczenia zawodowego, nazywa się Anastazja Diejewa i została właśnie wiceministrem sprawa wewnętrznych ds. integracji z Unią Europejską. I proszę da się? Tym bardziej, że ministra lubi się fotografować.

Biegli badają czy podpisy Bolka w teczkach są Bolka. Zejdzie im się jeszcze do 31 stycznia. Czyli w kwestiach wyjaśniania wątpliwości idzie tak samo jak w kwestii wyjaśniania afer.

Przeciwnicy likwidacji gimnazjów protestowali w Warszawie. Mieli swoje hasła. Do mnie przemówiło jedno: "Robert Lewandowski uczył się w gimnazjum". A Zbigniew Boniek i Kazimierz Deyna nie. I co z tego? Kompletni nic. Bo to nie w gimnazjum nauczyli go kopać kuli lepiej niż kogokolwiek w Polsce.

Ciekawe czy Maradona chodził do gimnazjum... Albo Ernest Wilmowski?

i tym absurdem kończę.

poniedziałek, 14 listopad 2016 20:18

14 listopada 2016 roku

Kaczafi spasł Księżyc i go wypuścił. Nazwał to Superksiężycem. Podobno jest w pełni i jest 14% większy niż normalnie. Oczywiście swoim zwyczajem przykrył toto chmurami i nic nie widzę. Za to jakby ktoś chciał sobie powyć, to ma doskonałe usprawiedliwienie. Byleby stanął przy oknie.

Parówki postanowiły prześledzić za jakie to wybitne osiągnięcia Małgorzata Kożuchowska dostała order. Kto jak kto, ale naczelny tego groteskowego portaliku powinien jednak pohamować swoich funkcjonariuszy. W końcu w ramach rewanżu ktoś może prześledzić osiągnięcia Lisa, który dostał order od Dekodera. I może wyjść, że dostał go za „sprawne posługiwanie się językiem celem zastąpienia papieru toaletowego politykom Platformy Obywatelskiej”. I nie mów Tomuś, że nikt nie ostrzegał.

Zieloni obrazili się na kodziarzy. Obrazili się o Dmowskiego. Oczywiście prawdopodobnie, bo kto za nimi trafi. Kijowski stracił jedynego profesjonalnego demonstranta. Poza tym kłóci się z tym niemal zabitym na pogrzebie „Inki” i „Zagończyka”. Do wiosny nikt nie będzie o tym cyrku pamiętał. I z czego będę się śmiał. Z Ryśka Petru?

Rychu dzisiaj przyznał, na konferencji, przy wszystkich, że umawia się z dziennikarzem TVN na pytania. Czyli przyznał się do tego co robią wszyscy, po każdej stronie. Tyle, że w najmniej spodziewanym momencie.

Żakowski stwierdził, że prezydent dla dużej części społeczeństwa jest przestępcą, w związku z czym nie wyobraża sobie czczenia Święta Niepodległości w jego towarzystwie. Cóż... Zdecydowanie lepiej Jacuś czuje się w towarzystwie ludzi, którzy „dla dużej części społeczeństwa” są alkoholikami, kapusiami i złodziejami. Zaiste zacne towarzystwo.

Karl-Georg Wellmann – niemiecki polityk CDU – stwierdził: „Polska musi popierać niemiecki plan porządku w Europie, bo wtedy będzie bezpieczna”. I może Gdańsk do tego?

„Newsweek” wykrył, że Ziobro złamał prawo, bo rzekomo, miał przeprowadzić konwencję Solidarnej Polski za unijne pieniądze przeznaczona na organizacji konferencji klimatycznej. I nieważne, że audyt parlamentu Eurokołchozu żadnych uchybień nie wykazał. Czymże jest jakiś tam audyt przy geniuszu Lisa. Acha... Zgodnie z zasadami rzetelności dziennikarskiej „Newsweek” nie opublikował dokumentów i sprostowań otrzymanych od Solidarnej Polski. Przypomnij Tomuś za co ten order dostałeś?

Polska towarzysko kopie kulę ze Słowenią. Póki co jest 0:1. Widać bez Lewandowskiego się nie da.

Wszystko. Idę wyć.

niedziela, 13 listopad 2016 19:32

13 listopada 2016 roku

Nie spodziewaliście się mnie dzisiaj, prawda? Ale jest natchnienie i jakieś wspomnienia z 11 listopada, więc trzeba to wykorzystać.

11 listopada... Traumatyczny dzień dla funkcjonariusz Czerskiej. Wszędzie biel i czerwień, a jak wiadomo takie barwy oznaczają rasizm, homofobię, alkoholizm i wszystko co najgorsze. tak orzekł funkcjonariusz Wroński. A jak wiadomo jak na Czerskiej napiszą tak jest.

Niestety... 75 tysięcy ludzi nie zrozumiało tego i zebrało się w centrum Warszawy żeby przejść na błonia Stadionu Narodowego. Cel marszu całkowicie zrozumiały – faszyzm już w nazwie. Marsz, ku rozpaczy niektórych, przeszedł spokojnie, ale udało się znaleźć przestępstwa: „o bosze łoni majo race”, a niektórzy sikali pod Muzeum Narodowym. Naprawdę przestępstwa godne kary śmierci. Nie pochwalam olewania budynków, ale czasami zwyczajnie gdzieś trzeba. A tego akurat brakowało.

Były tez wesołe, choć konstruktywne akcenty:

rodział lewicy

Przekomicznie wyglądała „blokada” czy inna manifestacja Obywateli RP pod pomnikiem de Gaulle’a. Jakieś 30 osób, zasłonięte przez Straż Marszu czarnym płótnem. I prawie nikt ich nie zauważył. A mieli zostać męczennikami w walce z „faszyzmem”... Znowu w życiu im nie wyszło.

W tym miejscu wypada wyrazić duży szacunek dla Straży za kreatywność i dobrą robotę.  

Marsz przeszedł, bez awantur. Drugi raz z rzędu. Przypadkiem drugi raz po wyborach. Czysty przypadek. A może obecny rzecznik prasowy policji nie lubi brylować w mediach jak niezapomniany Sokołowski?

Kodziarze też maszerowali... Było ich... 10 tysięcy. A przecież Lis wzywał pół miliona. Przecież są sumieniem tego narodu, są większością... Co się stało?  Czyżby pogoda odstraszyła? Czy może kończycie się Kijowski? Swoją drogą Wielki Demokrata stwierdził, że w mieście rodzinnym jego żony (której?) jest 2 tysiące członków ONR. Miasto liczy 60 tysięcy mieszkańców. Az dziwne, że nie ma ich w Sejmie... twierdził też, ze w następnym marszu mógłby iść wspólne z narodowcami. Super, tylko chyba nikt go nie zapraszał. Zresztą za rok nikt o nim nie będzie pamiętał.

Maszerowali też „antyfaszyści”. Było ich 900. Niby „antyfaszyści”, a jakoś cytować generała Franco się nie wstydzą. Czyli jednak prawdziwie tolerancyjni ludzie. „Przeszliśmy”

przeszlimy

Tylko czy ktoś poza nimi to zauważył?

Prezydent wręczył Małgorzacie Kożuchowskiej krzyż kawalerski za "wybitne zasługi w pracy artystycznej i twórczej". Z powodu jego przyjęcia na aktorkę spadła fala krytyki. Cóż, co innego gdyby wręczającym był Dekoder, Olek albo Bolek. Wtedy byłoby to wyróżnienie. Teraz mamy skandal. A mieli emigrować...

Tymczasem powstała Unia Europejskich Demokratów. To absolutnie nowy projekt polityczny, całkowicie nowych ludzi. Powstała z połączenia bandy Europejskich Demokratów z Protasiewiczem i Misiem Kamińskim na czele oraz partii demokraci.pl. Tym oto sposobem okazało się, że demokraci.pl nie zgnili w mrokach historii. Przewiduję dokładnie takie same sukcesy jak dotychczas. Łączeniu planktonu przyglądali się bacznie najwięksi: Wałęsa i Kijowski. To tylko utwierdza mnie w przewidywaniach.

W piątek nasi dzielni kopacze wygrali z Rumunią 3:0. W Bukareszcie. I to naprawdę nieźle grali.

Dzisiaj na ranem w „Największej polskiej walce MMA w historii” Joanna Jędrzejczyk pokonała na punkty Karolinę Kowalkiewicz i wciąż jest mistrzynią świata UFC. A Amerykanie jeszcze nie wiedzą, że każda polska kobieta ma takie zdolności. Mowa o kobietach, więc feministki się nie liczą.

czwartek, 10 listopad 2016 21:05

10 listopada 2016 roku

Demokracja nie żyje!
W USA wygrał Trump, a nie opiewana w pieśniach i mainstreamowych mediach Hilary od Clintonów. Płakała Pieńkowska, płakał Kraśko, jeszcze dzisiaj w pociągu relacji Małkinia–Warszawa Wileńska płakała jakaś baba.

Amerykańscy celebryci, wzorem naszych zapowiedzieli emigrację. Barbra Streisand stwierdziła, że wyjedzie do „dowolnego kraju, który ją wpuści lub do Kanady”. A myślałem, że niewyszukane żarty o Kanadzie w „Jak poznałem waszą matkę” są przerysowane. Na ulicach już objawił się amerykański KOD, a Kijowski już zapakował się w ponton i jest w drodze. Unia planuje wstrzymać dotację i wyrzucić Stany ze swoich struktur... Przynajmniej do czasu gdy Schultz nie uświadomi sobie, że jednak mogą im naskoczyć.

Żeby było śmieszniej Clinton dostała więcej głosów niż Trump, ale to nie obywatele wybierają prezydenta, a elektorzy. I to w zasadzie od samego początku, był więc czas przywyknąć.  

Także piszę dopóki pentagram Trump-Kaczafi-Orban-Łukasznko-Putin nie zamknie Internetu, a użytkownik nie rozstrzela.

A jakos niedługo wybory w Niemczech. Gdy Merkel przegra przewiduję wzmożoną ilość samobójstw wśród oświeconych elyt. Kolejnego ciosu nie wytrzymają. W końcu nie po to jest demokracja, żeby wygrywał ktoś kto nie był namaszczony przez postępowców.

I tylko Pan Bolesław jest zadowolony. „Moja historia zainspirowała go do działania”. To znakomity obiekt do pracy habilitacyjnej z psychiatrii.

Rozpacz po śmierci demokracj jest tak wielka, że innych wiadomości praktycznie nie ma.

Jutro, 11 listopada mamy Narodowe Święto Niepodległości. Marsze, uroczystości, spędy kodziarzy (100 tysięcy zapowiedzieli) i Marsz Niepodległości. Na ten ostatni akredytacji prasowych nie dostały GóWno i TVN. Gdyż „nie spełniają standardów społeczności”. Znakomita odpowiedź i jeszcze lepsze uzasadnienie. Za to Wasz ulubiona redakcja na Marszu będzie i opisze. Chyba, że będzie równie nudno co w zeszłym roku. I nie przeczę, że do podniesienie frekwencji skłoniła mnie zapowiedź Kijowskiego o organizacji kodziarskiego spędu.

Bartuś Sienkiewicz stwierdził, że wierzy, że policja zda egzamin. Akurat z jego ust może to oznaczać, że chłopaki cos podpalą, więc może lepiej żeby nie zdawała.

W pierwszych trzech kwartałach tego roku Agora przyniosła stratę 33,15 mln zł. Rok wcześniej tez przynosiła stratę, ale tylko 1,44 mln zł. Mam pewne podstawy podejrzewać, że to nie geniusz biznesowy Michnika i Łuczywo utrzymywał toto na topie, a my wszyscy. za pośrednictwem reklam. I nagle źródełko wyschło. Płaczę...

I na koniec dobra wiadomość. Francuski Najwyższy Sąd Administracyjny uznał, że szopki bożonarodzeniowe mogą być wystawiane w tamtejszych budynkach administracji publicznej. Muszą spełniać tylko jeden warunek. Nie może być w nich elementów religijnych. Boże Narodzenie bez Chrystusa? Z jakiej okazji więc te święta? Wymyślenia piwa bez alkoholowego?

poniedziałek, 07 listopad 2016 21:38

7 listopada 2016 roku

ONR, Ruch Narodowy i Młodzież Wszechpolski demonstrowali przed polską siedzibą Facebooka. Za wolnością słowa i demokracją. W sile 120 osób. Mocna demonstracja, mocny efekt i zapewne moce skutki. Nawet w GóWnie o tym pisali.

Ktoś nakleił plakat Marszu Niepodległości na pomniku Narutowicza w Warszawie. Ktoś inny to znalazł i powiadomił wszystkie postępowe media. A nie można było normalnie zerwać? A może plakat był naklejony po to żeby „znalazł” go ktoś odpowiedni. na przykład przypadkowo przechodzący z tragarzami dziennikarzole?

Marnych pół miliarda złotych zabraknie do końca roku na 500+. Według rządu da się to wyciągnąć z nowej akcyzy za sprowadzane samochody. Chyba, żeby nie.

Rozbito przybytek „Czekolindy”. Burdel w sensie.  W sumie nic ciekawego, gdyby nie to, że ów przybytek wyposażony był w bankomat i terminale do płacenia kartą. A to już jest jakiś rozmach.

Ku rozpaczy kodziarzy i reszty postępowców do szkół ma wrócić Przysposobienie Wojskowe. To faktycznie będzie dramat, gdy uczeń nauczy się udzielać pierwszej pomocy i będzie wiedział jak załadować broń. O ile oczywiście przedmiotu nie będzie nauczał emerytowany oficer, z zamiłowania alkoholik.

Wałęsa błaga o bratnią pomoc, aby uratować demokrację w Polsce. W dodatku „za całego Świata”. Najprościej byłoby nas z Unii wyrzucić, ale to się sympatycznemu graczowi totolotka może nie udać.

Być może w odpowiedzi na apel Bolesława bliżej niezidentyfikowana butelka z benzyną postanowiła wlecieć sobie na teren polskiej ambasady w Berlinie. Zgasła po drodze, więc szkód nie zanotowano. Nawet porządnego skandalu międzynarodowego Niemcy nie są w stanie zorganizować.

Jutro w USA będą wybierać prezydenta. Hilary vs Donald, dżuma vs. cholera. Kampania stała na poziomie znanym raczej z naszego podwórka, a nie z “kolebki demokracji”. Wyzwiska, haki, aferki... Kibicować będę Trumpowi. Nie żebym go lubił czy cokolwiek innego. Zwycięstwo Trumpa  spowoduje kolejny wodospad frustracji Tomcia Lisa. Biały Dom wart jest zawału...

Aczkolwiek Polacy, według sondaży, wolą Clinton. jakby to stanowiło jakąkolwiek różnicę dla przeciętnego mieszkańca naszej Ojczyzny.

Kibicować będę Trumpowi, ale obstawiam zwycięstwo Clinton.

Jest znowu jakaś afera w TK. Ale nie chce mnie się nawet tego czytać.