piątek, 23 maj 2014 16:07

23 maja 2014 roku

Napisał

Ostatni dzień kampanii do EuroŻłoba. Dla mnie był pechowy. Po wyjściu z pracy najpierw spotkałem bandę Palikmiota, zaraz potem oblegli mnie PSL-owcy z sadzonkami. Zapytałem czy zamiast sadzonki mogę dostać jakąś mało męczą acz dobrze płatną posadę to się chyba obraził. Wrażliwiec. Albo zwyczajnie wyliczone mają. A Palikmioty dawali tylko ulotki...

W związku z finiszem kampanii w telewizorze wystąpił Pan Donald. Teoretycznie apelował o udział w wyborach. Praktycznie zniechęcał do głosowania na partie, które zrobią z EuroŻłoba kabaret i przyniosą wstyd Polsce. Że niby na PO nie należy głosować?

PDT w ogóle dziś pracowity dzień miał. Był w Gorzowie Wielkopolskim i Wałbrzychu. Szkoda, że naród nie dorósł do Pana Premiera. W Gorzowie licealistka zadała mu pytanie „Dlaczego udaje pan patriotę, a jest pan zdrajcą Polski?”. Nie do końca się zgodzę, bo przecież PDT nawet już nie udaje. Na pytanie jak zwykle nie odpowiedział.

W Wałbrzychu nieodpowiedzialny dziennikarz zapytał wprost: „W 2010 r. był najtrudniejszy okres na Wałbrzycha, wtedy nie przyjeżdżali tu politycy Platformy. W ostatnim czasie mamy tu najazd. Czy to koniec kampanii?”. Jako, że dziennikarz to nie jakaś tam licealistka to Doni musiał odpowiedzieć. I zrobił to po swojemu: „ mam do wykonania pewną robotę, od 7 lat jestem premierem. (…) Jak już przyjeżdżam, to nie róbcie mi pretensji, że wcześniej nie przyjeżdżałem”. Tylko proszę nie pytajcie mnie co robił przez te 7 lat.

„Niedzielne referendum w Krakowie w sprawie organizacji zimowych igrzysk to oczywisty błąd” - to też on. Referenda w POwskim świecie to zło najgorsze. Co się stanie jak motłoch zagłosuje nie tak jak było ustalone? Siedzieć w domu, łazić na wybory, czytać GóWno, oglądać TVN, głosować na PO i zamknąć ryje, a nie za referenda się brać!

"Nie jesteśmy zwolennikami adopcji dzieci przez pary homoseksualne" – rzekł... nie, nikt z PiS. Nawet nikt z PSL. Powiedział to Palikmiot. Jako najinteligentniejszy ze swojej bandy zdał sobie chyba sprawę z własnej politycznej śmierci i szykuje sobie coś nowego. Tylko gdzie?

Rano u Stokroteczki naszej ulubionej stworzył nowe twierdzenie ekonomiczne. Powiedział coś w stylu: „gdyby w Europie była jedna linia lotnicza połączenia byłby 30% tańsze”. Ekonomiczny geniusz! Monopole w służbie człowieka! Zwłaszcza jeden.

W Łodzi z kolei zdemolowano samochody kandydatowi PiS. Pewnie zrobił to sam, bo przecież to PiS jest agresywny.

Żakowski się wypowiedział: „Ludzie, którzy nie interesują się polityką, powinni dać sobie spokój z wyborami. - Nie wiesz - nie gadaj. Lepiej nich te decyzje podejmą osoby, które się interesują polityką”. Zasadniczo się z nim zgadzam. Donek już dawno byłby bezrobotny.

Firma Osram została partnerem Stadionu Narodowego. Z żalem muszę jednak poinformować, że stadion nie będzie się nazywał Osrem-Stadion-Narodowy. Firma dostarczać będzie jedynie oświetlenie stadionu.

I na koniec uzupełnienie z wczoraj. Rozpoczął się proces 41 osób, które na urodzinach jednej z nich zagrały w pokera. Państwo polskie po raz kolejny zdało egzamin. A jak imponująco w statystykach to wygląda... A, że sensu w tym nie ma? Nieważne. Nie po to na cmentarzu uchwalono ustawę żeby teraz popuścić.

A teraz cisza. Wyborcza. Do poniedziałku.

Przypominam, że udostępnianie i lajkowanie też jest jej łamaniem. Chociaż tej pisaniny chyba nie, bo nie agituję. Chyba.

A... i jeszcze jedna sprawa. W Warszawie wymyślili, że Pl. Powstańców Warszawy zamienią w deptak. Najprawdopodobniej ambicją HGW jest zamienienie całej Warszawy w deptak: Nowy Świat, Krakowskie Przedmieście - deptak, Chmielna - deptak, Targowa - deptak z ograniczonym ruchem samochodów, Pl. Pwowstańców - deptak. Zadeptać na śmierć będzie się można. I wszędzie organizować pochody ku czci Hanki i Donka.

Czytany 1054 razy