środa, 13 czerwiec 2018 21:03

13 czerwca 2018 roku

Napisał

Real wciąż nie kupił Lewandowskiego. Na szczęście piłkarze zjedli śniadanie, a potem udali się do Soczi, gdzie będą rezydować w czasie Mundialu. Po drodze na lotnisko byli świadkami wstrząsającej sceny, o której doniosło TVN Warszawa.

mijali kolizje

Profesjonalne dziennikarstwo na najwyższym poziomie!

Piłkarze pojechali do Soczi, a Timmermans jedzie do Moskwy. Aby rozmawiać z polskim rządem. Tak zapowiedział w trakcie debaty nad praworządnością w Polsce. Usłyszał, że jest rok 2018 i nie musi już rozmawiać o Polsce w Moskwie. Cóż, tyle lat donoszenia, a on dalej nie wie gdzie jest Polska.

Tymczasem kodziarze (sorry, nie nadążam za nowymi organizacjami powstającymi w ramach jednoczenia opozycji, więc to nazwa tradycyjna dla nich wszystkich) bronią sądów. W Warszawie, pod sądem najwyższym wygląda to tak:

brońmy sądow warszawa

Żeby było jeszcze śmieszniej czytają Konstytucję… 3 Maja. Tak, tą samą, która wprowadzała katolicyzm jako religię państwową. Za dużo Ryśka. Zdecydowanie.

GóWno kręci gównoburzę o to, że Kaczafi nie czekał w kolejce do lekarza jak każdy. A mogliby wymienić posła, który czekał w kolejce jak normalny człowiek w ciągu ostatnich 70 lat? Chociaż nie… Do 2015 to się im zwyczajnie należało.

Elka „alejaja” Bieńkowska oświadczyła, że nie jesteśmy w tej chwili słyszalni w Unii. Należy sięgnąć po środki ostateczne. Wysłać tam Kamilę Gasiuk-Pihowicz. Jej nie usłyszeć się nie da! A i nawet najwięksi unijni przeciwnicy rządu zrozumieją…

Marcin Kierwiński w rozmowie z parowkami oświadczył, że warszawska Platforma uważa, że powinno być jeszcze więcej Czaskowskiego wśród ludzi. Znakomity pomysł Marcin! I patrząc na sukces Komorowskiego musi się udać!

Protestujący na którymś uniwersytecie błagają o dostarczenie im wegańskiego jedzenia, karimat i gier żeby mogli sobie grać w czasie wolnym. Wielcy wojownicy z mlekiem sojowym pod nosem. Chciałbym zobaczyć jak grają w Monpoly. „Tak, masz hotel, ale ja robię z niego sqout”.

My mieliśmy problemy z barkiem Glika, ale Hiszpanie jednak przebili wszystko. Otóż dzisiaj, trochę ponad 48 godzin przed pierwszym meczem na Mundialu w Rosji zwolnili selekcjonera. Dlatego, że Real Madryt ogłosił, że po mistrzostwach Lopetegui zostanie trenerem w ich klubie. Prezes hiszpańskiej federacji się… zirytował i zwolnił trenera. Nie wiem czy słusznie czy nie, ale morale raczej podkopał. Jego miejsce zajął dyrektor sportowy reprezentacji Fernando Hierro – były znakomity zawodnik… Realu.

A Mundial w roku 2026 zorganizują wspólnie USA, Kanada i Meksyk. Parówki wychwyciły tutaj „złośliwość wobec polityki Trumpa”. Ciekawe o tyle, że taka kandydatura została zgłoszona i nikt jej nie wycofał. Widać dla parówek to zbyt skomplikowane.

A ta kandydatura wygrać musiała, bo kontrkandydatem było Maroko.

Czytany 2339 razy