Weekend minął, ale nudny nie był...

Najpierw zajmijmy się może najważniejszymi sprawami tego kraju.

Wojewoda mazowiecki, którego nazwisko wciąż konsekwentnie będę pomijał, ciągle myśli. Oczywiście o zamknięciu stadionu Legii. Do końca roku. Podobno wszyscy obecni na meczu z drużyną z Bukaresztu powinni cieszyć się, że przeżyli bo było „o krok od tragedii”. Niestety prosty lud z trybun (w tym ja) tego nie zauważył i nie docenia ratowania życia. Na wszelki wypadek urzędas nie mówi o co dokładnie chodzi.

Kraków zorganizuje Zimowe Igrzyska Olimpijskie w 2022 roku! Mecze hokejowe będą się odbywać na stadionie Wisły! Potrzeba bagatela 18 mld. $. Ale przecież się znajdą, Nie będzie chleba, ale będą igrzyska! A wy żryjcie ciastka.

Żeby było ciekawiej kontrkandydatem będzie m.in. kojarząca się ze śniegiem i lodem Barcelona.

A teraz pomniejsze, w zasadzie całkowicie nieistotne problemy.

Protest związkowców ściągnął do Warszawy 100 tys. Ludzi. Obyło się bez incydentów (ku rozpaczy mediów głównego nurtu). A w czasie gdy w Warszawie demonstrowali niezadowoleni obywatele parlamentarzyści... grali sobie w piłeczkę z odpowiednikami z Turcji. Podobno wygrali. Tow. Biernat (PO) dowiedział się nawet od zagranicznych kolegów, że w Polsce żyje się coraz lepiej. Szkoda, że na ogłoszenie tej nowiny wybrał stół u Romanowskiego, a nie scenę na Pl. Zamkowym...

W ramach poprawiana życia pobierający pensję ministra gospodarki niejaki pan Piechociński wymyślił, że... obniży nam pensje. Nie żeby zaraz tak oficjalnie. Zaproponował podniesienie kładki zdrowotnej. A w zasadzie stałe jej podnoszenie. Np. W przyszłym roku o 6,6%. Co jak podaje Żelazna Logika „Od średniej krajowej to będzie już ponad 200zł WIĘCEJ. Dziś jest to 300zł, czyli będzie razem pięć stówek”. Za 500 złotych miesięcznie można się dosyć skutecznie leczyć prywatnie w innych terminach niż IV kwartał 2019. Ale, ale... czy przypadkiem pewne partia rządząca nie szła przypadkiem do wyborów z hasłem likwidacji NFZ?

„Wiadomości” podały, że 50 tys. Skazanych oczekuje na miejsce w więzieniach. Dzięki Bogu znalazło się w nim miejsce dla chorego psychicznie człowieka, który ukradł batonik o wartości 0,99 PLN (słownie zero złotych dziewięćdziesiąt dziewięć groszy). Państwo polskie po raz kolejny zdało egzamin!

W związku z powyższym pobierający pensję ministra sprawiedliwości funkcjonariusz partyjny Biernacki zapowiedział zmiany w prawie. Czy mnie się wydaje, czy obecna koalicja miała na to 6 lat? To jest zresztą stała odpowiedź na pytana o sprawy wszelkie: „zrobimy”. Bo pewnie tylko nieliczni zauważyli, że siedzą na stołkach drugą kadencję...

i zapomniałbym o najciekawszym... Jesteś w szpitalu lub domu opieki? To w referendum w Warszawie udziału nie weźmiesz. Nie będzie komisji w miejscach, gdzie w czasie każdych wyborów je się tworzy żeby umożliwić ludziom chorym i niepełnosprawnym udział w „świecie demokracji”. Piękna, naprawdę piękna, demokratyczna zagrywka partii miłości. Nawet już się kryją, że chodzi wyłącznie o stołki...