poniedziałek, 06 luty 2017 21:37

6 lutego 2017 roku

Napisał

Nie mogłem się zebrać przez ostatnie dni. Czas jednak nadrobić zaległości.

Zaczniemy od bezdusznego Kaczafiego, który skazał na śmierć dziesięcioro bezbronnych i osieroconych dzieci z Aleppo. Siroty miał przyjąć Sopot, a prezydent Karnowski nawet wystosował w tej sprawie pismo do Premier Szydło:

Aleppo

Nie chodziłem do gimnazjum, więc nie umiem czytać ze zrozumieniem, dlatego nie widzę tam nigdzie sformułowania „10 sierot”. Widzę za to stwierdzenie „osieroconym dzieciom i rodzinom z miasta Aleppo”. Kancelaria Premiera odpowiedziała zgodnie z prawdę, że sytuacja w Aleppo uniemożliwia ewakuację, przeprowadzenie której wymagałoby współpracy z sąsiednimi państwami… Zresztą co ja będę pisał:

aleppo mswia1

aleppo mswia2

Co na to Radio Zet i reszta salonowych mediów od kilku dni trąbią o bezdusznym rządzie skazującym dzieci na śmierć w Aleppo. Sprawę w swoje ręce wzięła czołowa – obok Szczerby i Gajewskiej – intelektualistka PO Agnieszka Pomaska. Nawet prawie uwierzyłem w jej czyste i szlachetne intencje. Na szczęście pamiętam jakiaż to subtelna i inteligentna kobieta.

Cóż… dzieci na śmierć w Aleppo skazał pewien laureat pokojowej Nagrody Nobla, któremu się zamarzyła demokracja na Bliskim Wschodzie, a burdel w Syrii trwa kilka lat. Pewien upadły raper nawet utwór ku chwale walczących ze „strasznym Assadem” napisał. Oczywiście o Assadzie można twierdzić tylko to co prezydent Roosevelt twierdził o niejakim Somozie. Ale przynajmniej było tam stabilnie i w miarę bezpiecznie.

A twórcom tej postprawdy proponuję założyć konto na znanym i lubianym portalu randkowym o nazwie bardzo związanej z lotnictwem. Bo i niczym się nie różnicie.

Przy okazji prezydent Sopotu oświadczył, że nie pójdzie do fryzjera dopóki PiS nie straci władzy. Z taką opozycją Karnowski już nigdy może nie mieć okazji.

W piątek straszliwy Kaczafi wkroczył do siedziby ostatniej ostoi demokracji w IVRP. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych został zaatakowany przez policję. Z żalem musze stwierdzić, że histeryczne reakcje lewaków mają w sobie tyle samo prawdy co ich inne informacje. Sprawa ma zwyczajnie kryminalny wymiar, bo jeden z lewicowych altruistów okazał się zwykłym przestępcą zajmującym się m.in. wyłudzeniami. Tak, tak drodzy lewacy. Idiotyczna nazwa i granty z Unii nie gwarantują bezkarności.

W Warszawie postanowiono, że będzie referendum w sprawie „powiększenia Warszawy”. I nieważne, że projekt jest przed pierwszym czytaniem, nieważne, że tzw. powiększenie Warszawy to zwykłe utworzenie metropolii, która jeszcze w 2015 PO uznawała za niezbędną (choć przyznam, że niektóre zapisy w nowym projekcie są… osobliwe), nieważne, że nie wiadomo nawet kiedy się Sejm zajmie tą ustawą. Wiadomo, że referendum odbędzie się 26 marca, a pytanie będzie brzmiało: „Czy jest Pan/Pani za zmianą granic Miasta Stołecznego Warszawa poprzez dołączenie kilkudziesięciu sąsiednich gmin?” Odpowiedzi tak i nie. Strasznie ostatnio partia rządząca Warszawą referenda pokochała… Pomijając, że pytanie dowodzi kompletnego niezrozumienia projektu i faktu, że referendum skończy jak każde inne to może uda się coś zreprywatyzować przy okazji.

Za to w sobotę ponownie na ulicach zobaczymy KOD Kapelę, Brodatego z KOD i Mazgułę. Cała ta menażeria wyjdzie na spacer pod hasłem „Tu wolna jest Warszawa”. Przeciwko „powiększeniu Warszawy” rzecz jasna.

Oczywiście marsz może nie dojść do skutku przez smog. Róża Thun und von Holstein twierdzi, że dlatego PiS nie walczy ze smogiem żeby utrudniać demonstracje. Słusznie! Kaczafi wywołał sztuczny smog żeby wykończyć KOD. Geniusz, po prostu geniusz!

Rano Internet obiegła wieść o zwolnieniu z MON Misiewicza. Po chwili niestety ministerstwo zdementowało tę informację. Mam jednak nadzieję, e Bartuś wróci z urlopu tylko po świadectwo pracy. Słabość Macierewicza do niego jest mocno niezrozumiała.

Angela Merkel w czasie wizyty w Polsce spotka się z Kaczafim w Hotelu Bristol, a z Kosiniakiem-Kamyszem i Schetyną w niemieckiej ambasadzie. W przeciwieństwie do niektórych nie będę się oburzał na miejsce spotkania z opozycją. Miejsce, jak miejsce.

Jeżeli myślicie, że pominąłem lidera opozycji to jesteście w błędzie. Otóż Kanclerz nie chce się z Ryśkiem spotkać. Merkel olała najważniejszego polskiego polityka, przyszłego premiera, prezydenta, szkolnego prymasa w naukach wszystkich. Skandal.

W zasadzie patrząc na wybór między Merkel a Schultzem wolę Merkel niż nieudaną podróbkę pana H.

Premierowi Walonii marzy się opuszczenie Unii przez kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Jestem wzruszony troską tego pana. Patrząc na liczbę mieszkańców Walonii oczekuje na te słowa reakcji wojewody małopolskiego. To mnie-więcej tak wielki region.

Członek nadzwyczajnej kasty ludzi z Wrocławia postanowił, korzystając z immunitetu, wynieść sobie z supermarketu elektronicznego trochę towaru. Konkretnie pendrivy za marne 2000 złotych. Zaprawdę człowiek godny zaufania. Zarzuty będzie można mu postawić wtedy gdy kumple z sądu dyscyplinarnego uchylą mu immunitet. Sądzę, że sprawa ma charakter polityczny, a Ziobor sam podrzucał mu pendrivy do kieszeni żeby udowodnić, że jednak reforma sądownictwa jest potrzebna. #WolniSędziowie jak powiedziałby Michał Szczerba.

Na koniec świat reklamy… Play, chyba jako pierwszy, zrobił reklamę telefonów w połowie po ukraińsku. Zdaje się, że nawet nie zdawałem sobie sprawy ilu ich się tutaj zjechało.

I jeśli dotarliście aż do tego miejsca to naprawdę Was podziwiam. Na szczęście to już koniec.

Czytany 3680 razy Ostatnio zmieniany poniedziałek, 06 luty 2017 21:46
Więcej w tej kategorii: « 2 lutego 2017 roku 7 lutego 2017 roku »