poniedziałek, 26 wrzesień 2016 20:22

26 września 2016 roku

Napisał

Dzisiejszy dzień to od rana kopalnia beki.

Messi niszczy polską demokrację. Tak, Lionel, ten z Barcelony. I nie robi tego sam, a w porozumieniu z kolegami z drużyny. Otóż Wielki Demokrata Mateusz wyjaśnił frekwencję na sobotnim spędzie kodziarzy – marne 12 tysięcy – tym, że akurat był mecz Barcelony. Tego, że łapy Kaczafiego sięgają do Katalonii nawet ja się nie spodziewałem.

Żeby było śmieszniej wódz też na swój spęd nie dotarł. Dzisiaj miał przejść trasę wykrzykując hasła. Chodzą tacy po ulicach. Krzyczą, zaczepiają ludzi... Mówimy na nich „wariaci”.

Tomasz Lis wezwał „wszystkich demokratów i przeciwników PiS do wielkiej mobilizacji i organizacji 11 listopada marsza pół miliona ludzi” (tak, napisał marsza).

lisMN

Czyżby szykował kontrę do Marszu Niepodległości? Zapewne zakończy się takim samym sukcesem jak wszystkie dotychczasowe. Chociaż bez blokad, do których GóWno nawoływało, Marsz nigdy nie rozrósłby się do obecnych rozmiarów. Dzięki Adaś.

Zastanawia mnie jednak czy aby na pewno jest w Polsce pół miliona ludzi, które o Tomciu pamięta. Zapytałbym, ale już nie mogę... Nawet nie mogę czytać jego cowieczornych paranoi. Demokrata i największy obrońca wolności słowa zbanował mnie. A nawet go nie zwyzywałem.

Baby zapowiedziały na 3 października „strajk islandzki”. Czyli nie przyjdą do pracy, nie będą się zajmować domem. Dzień bez Olejnik, Pochanke, Środy i reszty tej menażerii? Jestem za. A co z innymi kobietami? Te które się do tego przyłączą i tak nic pożytecznego nie robią, a pozostałe nie mają czasu ani ochoty na lewackie brewerie.

W piątek pisałem o tęczowych flagach w Poznaniu. Wisiały on z okazji marszu równości. Nie przetrwały nocy. Wszystkie w „cudowny sposób” zniknęły. Ptaki? Wiatr? Zagadkowe to wszystko. W każdym razie prezydent miasta znowu zaskoczony, że istnieje życie poza bańką w której żyje. A kibole Lecha pozdrowili go w taki oto sposób (zdjęcie podprowandzone z wpolityce.pl):

poznań tęczowy

Warchoły...

We wtorek ma dojść do zmian w rządzie. Tak mówią plotki, których nikt nie potwierdza. Pożyjemy, zobaczymy.

Prokuratura wznowiła śledztwo w sprawie słynnego podpalenia budki pod ruską ambasadą. I przez gadulstwo Wojtunika Bartek Sienkiewicz znowu ma przerąbane.

Balcerowicz zaczął wrzeszczeć „Kaczyński musi odejść”. W końcu on może zakrzyknąć o czyimś odchodzeniu. Przez 27 lat o nim krzyczano, więc niech ma swoje 2 minuty. Zanim Ukraińcy mu podziękują za „doradztwo”.

Nowacka i Młynarska żądają aby głos w sprawie macic zabrała Agata Duda. Konkretnie, to mówią co Pierwsza Dama ma powiedzieć. Zdaje się, że obie uznały, że każda kobieta ma do powiedzenia to samo co one. Ewentualne inne zdanie zapewne skończyłoby się ukamienowaniem. Zgodnie z wytycznymi ubogacających kulturowo.

Na koniec Ewa Kopacz, która stwierdziła „Aby program 500+ był kontynuowany trzeba odsunąć PiS od władzy”. Bo PiSowski program doprowadza budżet do ruiny. Taki sam program w wykonaniu oświeconej opozycji nie doprowadziłby budżetu do ruiny. Przecież to jest całkowicie logiczne. I nieważne, że ja swoim faszystowsko-kibolskim rozumie widzę to inaczej. Gdzież mi do geniuszu byłej premierzycy.

Czytany 5198 razy Ostatnio zmieniany wtorek, 27 wrzesień 2016 21:23