środa, 08 czerwiec 2016 20:43

8 czerwca 2016 roku

Napisał

Wielki przyjaciel demokracji, niejaki George Soros kupił 11% Agory. Tej z Czerskiej. Czy można już oficjalnie mówić, że GóWno jest organem żydowsko-banksterkim czy nazwanie Żyda Żydem wciąż jest antysemityzmem? Tylko jeśli Trump spełni swoją wyborczą obietnicę nawet to Adasiowi nie pomoże.

W Polsce ogłoszono dzisiaj więcej alarmów bombowych niż było ludzi na ostatnim marszu KOD. To w zasadzie staje się nudne. Za czasów demokracji naród się nie nudził.

A teraz Himalaje logiki. PiS poparło prace nad obywatelskim projektem ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Platforma i (kropka)Nowoczesna głosowały przeciw. Platforma pewnie z przyzwyczajenia, bo tak traktowali wszystkie obywatelski inicjatywy przez ostatnie lata.

Sławcio Neumann wytłumaczył, że było to... uzgodnione z KOD. Czyli, według niego, KOD zgłosił ustawę, która wraz ze swoimi przydupasami postanowił uwalić na wstępie.

Nie ogarniam. Pewnie dlatego, że najwyżej wszedłem na Trzy Korony. Do Everestu trochę brakuje.

Jest jakaś grupa, która chce podnieść dopuszczalny poziom alkoholu w organizmie dla kierowców. Z 0,2 promila do 0,5. I nie oszukujmy się nic to nie zmieni. Poza tym, że będzie można wypić piwo (jedno) i pojechać. Nie znam nikogo kto się tym upija. Na szczęście są „Fakty”, które uświadamiają, że spowoduje to większe straty niż wszystkie wojny, które przez ostatnie 1000 lat przetoczyły się przez nasze ziemie. A bo Polacy nie dorośli do picia w małych ilościach i, że to niebezpieczne, bo dziś był wypadek, a kierowca miał tylko 0,1 promila (bo na trzeźwo wypadki – nawet tragiczne – jak wiadomo się nie zdarzają). Czyli nadciąga Armagedon. PiS chce mordować ludzi poprzez ich upijanie i wsadzanie do samochodów.

Upijać ich będzie oczywiście pieniędzmi z 500+. Parówki doniosły, że menele, którzy te pieniądze dostają piją. Ma to zdaje się dowodzić niesłuszności tego programu. Bo menele piją... Bez programu jak wiadomo nie pili, a ich mieszkania przypominały pałace.

W dodatku przez 500+ nie ma pracowników sezonowych! Bo wolą siedzieć w domu niż pracować. Zdaje się, że ciąg logiczny wynikający z 500+ przekracza możliwości rozumowania mojego klibolskiego rozumu. Kobiety nie chcą pracować (to Madzia Środa), truskawek zbierać nie chcą i piją. Czyli pieniądze na dzieci przepijają kobiety, które dotychczas zbierały truskawki. To logiczne.

Arłukowicz żąda rozwiązania problemu w Centrum Zdrowia Dziecka. Z tego co pamiętam Arłukowicz rozwiązał wszystkie problemy służby zdrowia z terminami wizyt u specjalistów na czele. Bartuś, może twoi wyborcy mają sklerozę. Ja niestety nie.

W kościele we włoskiej miejscowości Ventimiglia wierni mają modlić się cicho. Bo umieszczono w nim imigrantów i katolickie modlitwy mogą ich urazić. Szczególnie uciążliwy ma być dla nich różaniec, który odmawiany jest na głos. W zasadzie Franciszek powinien przeprosić i przebudować Bazylikę Świętego Piotra na meczet. Nadziei dla zachodniej Europy już nie ma.

Tomasz Zimoch przeszedł do TVN24. Mało oglądam tę stację, ale nie przypominam sobie jakiegokolwiek programu sportowego, że o transmisjach nie wspomnę. Chyba, że będzie prowadził „Wstajesz i łżesz” marząc o byciu Kuźniarem.

Należy się parę słów o przemiłej wymianie zdań między Petru a Kukizem. Petru zapytał czy Kukiz'15 jest koalicją czy opozycją, bo jak wiadomo opozycja nie ma prawa głosować jak rząd. Usłyszał, bradzo prostą odpowiedź: „KUKIZ‘15 to opozycja, panie Petru. Opozycja konstruktywną. To nie opcja koryciarzy i histeryków, którzy utracili władzę i boją się, że poniosą konsekwencje za niezliczoną liczbę zaniedbań i nadużyć a opcja, której zadaniem jest służba Ojczyźnie(...) Ja wiem, że dla pana nie do pojecia jest, że można Polskę stawiać ponad siebie. Wiem, że pan tego nie rozumie. Bo u pana- co widać po pańskiej „polityce” najpierw jest pan a Polska dla pana tylko po to by zaspakajać pańskie ego”.  I to chyba najlepsze podsumowanie działalności eksperta od wszystkiego.

Na koniec wracamy do parówek. Jakaś zdesperowana funkcjonariuszka radzi „jak uniknąć Euro”. Daje pięć „dobrych rad”. A nie można zwyczajnie nie oglądać? Pracując w centrum Warszawy praktycznie nie odczułem Euro 2012, więc nie rozumiem jaki można mieć problem z uniknięciem turnieju we Francji. Ale jak już wspominałem jestem tylko skromnym kibolem. Cud, że umiem czytać i pisać. Od rozwiązywanie problemów, które sam stwarza jest socjalizm.

Czytany 3961 razy