wtorek, 09 czerwiec 2015 20:45

9 czerwca 2015 roku

Napisał

Straszna panikę spowodował Stonoga ujawnieniem akt. Co prawda nie ma tam nic o czym już by nie wiedziano – może poza adresami i numerami telefonów – ale jednak strach jest. Stokroteczce i Czuchnowskiemu z GóWna marzy się Korea Północna i zatrzymania „gdy tylko zapowiedział ujawnienie akt”. Mam więc dla państwa przykrą wiadomość. U Kimów dość łatwo wypaść z łaski. A niełaskę okazuje się dość spektakularnie: a to rzuci się psom na pożarcie, a to rozstrzela z działek przeciwlotniczych. A i powody bywają raczej błahe. Więc ja bym nie proponował takich rozwiązań.

Przy okazji Seremet odkrył, że Facebook jest na serwerze amerykańskim i Zuckenbeg nie chce wykonywać poleceń polskiej prokuratury blokując stronę Stonogi. To musiał być szok.

A co do samych akt? Tak jak już pisałem. Poza obyczajówką nie ma tam nic nadzwyczajnego. Swoją droga to ciekawe, że najbogatsi rodacy umawiają się na seks do knajp, a nie do hoteli. Ja bym na to nie wpadł. Ale nie jestem najbogatszym rodakiem. W zasadzie nie jestem nawet bogaty. Chyba, że tam nie było seksu, a tenisowy meczy Szarapowej z Azarenką.

Aczkolwiek całej historii pokazuje to w jakim żałosnym stanie jest IIIRP. Każdy sobie może wpaść do sądu czy tam prokuratury, skopiować akta i opublikować w internecie. Brawo! Państwo polskie po raz kolejny zdało egzamin! Oczywiście, jeśli elyty się dzięki temu pozagryzają, albo wpłynie to na wynik jesiennych wyborów nie będę z tego powodu płakał. Wprost przeciwnie. Więc akcja na plus. Czy jak piszą przeciek to „demolowanie instytucji państwa”? A niby jak można zdemolować coś co już dawno zostało zdemolowane? Tak, szanowne elyty. To efekt waszej wieloletniej pracy. W końcu przyniosło to efekty. Brawo!

W czasie pisanie tego tekstu TVN24.pl napisało, że Stonoga czasowo stracił nazwisko, gdyż został w wiadomej sprawie zatrzymany. Spokojnie, jutro go wypuszczą.

GóWno postanowiło... pójść na wojnę z tabloidami. Będzie publikowało historie osób, na życie których negatywny wpływ miały publikacje w tabloidach. Co więc zrobił naczelny SuperExpressu? Ano się wypowiedział : „„Wyborcza” przeżywa teraz bardzo ciężkie dni. Pikująca sprzedaż, brak wiarygodności i naczelny, który skompromitował się, nazywając wyborców „gówniarzami”, a także wikłając cały zespół w swoje polityczne gierki”. A także zapowiedział cykl „Niszczeni przez Gazetę Wyborczą”. Cóż. Jako nie przewiduje zwycięstwa 'gazety intelektualistów” nad najbardziej poczytnymi tytułami na prasowym rynku. Ale to też mnie cieszy. W końcu wróg mojego wroga jest moim przyjacielem. Nawet jeśli o tym nie wie.

Premierzyca zachowała się niezwykle odpowiedzialnie. I profesjonalnie jak zwykle. Otóż wymsknęło się jej, że kanadyjski premier wpadnie jutro na okręt HMCS Fredericton biorącym udział w manewrach na Bałtyku. I co w związku z tym? To tylko, że ta wizyta miała być tajna. Jak akta afery podsłuchowej. Jak to było? „Jesteśmy partia ludzi odpowiedzialnych”?

Jasno widać, że po 8 latach rządów koalicji IIIRP stała się najbardziej transparentnym państwem świata.

GUS podał, że marne 2,8 miliona osób w IIIRP żyje w skrajnym ubóstwie. Jak to? W złotym okresie historii Polski? Albo GUS jest na usługach Kaczafiego i Kukiza albo komuś się złoto z gównem popieprzyło.

Płaca minimalna ma wzrosnąć do 1850 złotych, a i budżetówka podwyżki dostanie. Tak rząd obiecał w założeniach do budżetu na rok 2016. I co niespodziewane żadna z gwiazd dziennikarstwa nie zapytała „kto za to zapłaci?”. Więc znowu to chamskie pytanie spadło na mnie: kto za to zapłaci?

Co więcej? Gawkowski chce zmiany nazwy SLD, a Nowacka uważa, że „lewica musi pokazać wzór wartości”. Sorry Baśka, ale twoja lewica jest zaprzeczeniem wartości. Jakichkolwiek.

Na koniec o pewnym unijnym raporcie. Według Europejskiej Komisji przeciw Rasizmowi i Nietolerancji Polska jest jednym z najbardziej homofobicznych i rasistowskich a co za tym idzie nietolerancyjnych państw Europy. Poza tym jesteśmy rasistami, antysemitami i ksenofobami. O islamofobii niestety zapomnieli wspomnieć. Może powinni nas wyrzucić? Albo chociaż wypieprzyć Tuska z roboty?

Najlepszym przykładem polskiego rasizmu jest "Wiedźmin III". Amerykanie płaczą, że nie ma tam żadnego Murzyna. O dziwo - z tego co pamiętam z książek - Geralta ciężko zaliczyć też do przedstawiciela LGBTQWERTY. TYlko w takim ciemnogrodzie jak nasz mogła taka grę powstać. W krajach zarażonych wrzodem politycznej poprawności właśnie wiszano by jej twórców.

Przy okazji - w ciągu dwóch tygodni na świecie znalazło się 4 miliony rasistów, którzy "Wiedźmina III" kupili. Twórcom gratuluję, bo i jest czego!

Czytany 2987 razy