Po jednodniowej przerwie wracam. Postaram się wspomnieć co nieco o środzie (3.10) i czwartku (4.10).

Ale najpierw wróćmy do wtorku. Wieczorem doszło do strzelaniny w Warszawie w okolicy ul. Żwirki i Wigury. Porachunki? Nie... pokłócili się dwaj działkowcy. Strzelał prezes tych ogródków działkowych. Więc uważajcie podkradając owoce z ich drzewek.

Przemówił Jacek Żakowski. Kartę Warszawiaka uznał za powrót do średniowiecza. Co ciekawe nie uznał za coś takiego karty sopocianina. „Dzielenie Polaków na tutejszych i nietutejszych będzie prowadziło do wzrostu napięć i dalszego spadku zaufania społecznego” - rzekł Jacuś. Oczywiście najwięcej podziałów w swoich artykułach wprowadza gazeta, która jednocześnie najwięcej wrzeszczy o tolerancji.

Żakowski zabrał też głos po raz drugi krzycząc, że „Polacy traktują to państwo jak dojną krowę”. I z tym całkowicie się zgadzam jeśli Polacy = rząd, a państwo = obywatele. Zwłaszcza ten konkretny rząd.

Jednak nie o to mistrzowi logiki chodziło. Na szczęście wskazuje winnych: „Choć trudno się dziwić, bo skąd te wszystkie dobra miałyby się brać, skoro struktura naszego świata społecznego jest taka, że jest Polak, potem ojczyzna i Bóg' – pieprzeni faszyści i katole. I pewnie kibole.

A'propos kiboli to ku rozpaczy niektórych mediów UEFA nie wyrzuciła Legii ze swoich rozgrywek. Nie zamknęła nawet stadionu...

Ponadto jakies chamy badania zrobiły i wyszło, że "Kibice, którzy oglądają mecze na stadionach, to najczęściej osoby młode i co ważne, lepiej wykształcone niż przeciętny Kowalski. Ponad 50 proc. ma mniej niż 34 lata, prawie 60 proc. z nich to osoby z wyższym i średnim wykształceniem. Kibice piłkarscy, zwłaszcza ci, którzy oglądają mecze na stadionach, to też osoby zdecydowanie bardziej aktywne sportowo niż statystyczny Polak. Ponad 54 proc. z nich w miarę regularnie uprawia sport; najchętniej jeżdżą na rowerze, biegają, pływają lub grają w piłkę nożną. To prawie trzykrotnie więcej niż w całej populacji. W Polsce regularne uprawianie sportu deklaruje 20 proc. Polaków". Jak to? Przecież żaden z bywalców stadionów czytać i pisać nie umie. W Wyborczej czytałem, przecież by nie kłamali!

Dreamliner się zepsuł. Nie, nie powtarzam informacji.

Minister Sienkiewicz twierdzi, że to o patologicznych rodzinach policjantów było wyrwane z kontekstu. W Wyborczej takie wyrywanie? W życiu bym się nie spodziewał...

W Finlandii promują Polskę. Filmem „Pokłosie”... Zaprawdę ciekawe rozwiązanie. W Niemczech MSZ powinno promować Polskę znanym hasłem „Przyjedź do nas, Twój samochód już tu jest”.

Odezwał się również poseł Halicki. Co już zapowiada się głupio. A co powiedział? A no jak zwykle: referendum w Warszawie to spisek Kaczafiego, każdy kto je popiera (również artyści, którzy zachęcają do wzięcia w nim udziału) jest przez niego sterowany. Wciąż tym fachowcom z PO nie może dotrzeć do głów, że ludziom mogą się nie podobać ich rządy... A przecież Halicki z rządów PO jest bardzo zadowolony.

Jeśli jesteśmy przy podobaniu to Jolanta K. Dostała program w TVP. Będzie otwarcie rozmawiać o starzeniu. radzi także polskim seniorom, aby zadbali o swój kapitał na jesień życia. – Odkładajmy chociaż niewielką część swoich dochodów, żeby mieć nawet skromny kapitał na przyszłość. Racjonalnie nimi gospodarujmy. Jeśli mamy środki - nauczmy się też inwestować. Na przykład w Amber Gold... A poza tym Jolka ma łatwiej. Wystarczy, że sprzeda butelki.

Sąd w Kielcach wydał list gończy, za człowiekiem... przypadkowo zwolnionym z więzienia. W dodatku po niespodziewanym odzyskaniu wolności więzień zniknął. Znaczy rozum całkiem dobrze u niego pracuje.

Niedobrze u Viniego... Najpierw za słowa o Balcerowiczu zganił go Buzek, teraz Janusz Lewandowski... Ale Vini sobie poradzi. Co gorsze może uciec za granicę...

Kolekcjoner zegarków powołał... pełnomocnikiem ds. rozwoju ruchu rowerowego. Miliony ludzi czekały na powołanie kogoś takiego! Kontr pasy rowerowe na każdej autostradzie! I koniecznie masy krytyczne.

W Belgii eutanazji poddał się mężczyzna, który nie był zadowolony z wyglądu po tym jak przerobił się z kobiety... Z postępowych rzeczy chyba tylko aborcji nie testował.

To tyle. Do poniedziałku.