czwartek, 19 luty 2015 21:44

19 lutego 2015 roku

Napisał

Do Warszawy przyjechał Orban. Spotkał się z premierzycą, nie spotkał się z Kaczafim. Kaczafi odmówił, bo Orban „łamie europejska solidarność w sprawie Rosji”. W sumie to mnie zatkało. Z jednej strony to może i słusznie, z drugiej od kiedy to prezes jest tak solidarny z Europą?

Premierzyca – według Viniego – przywołała Orbana do porządku. To brzmi na tyle śmiesznie, że komentarza nie będzie.

Do Warszawy wpadli też rolnicy. Jak zwykle nie osiągnęli niczego.

Miso Kamiński postanowił zostać Sławkiem Nowakiem. Też nie wpisał zegarka do oświadczenia majątkowego. Tyle, ze Sławek wypada raczej blado, bo Misio ma taki za 37 tysięcy. Takie zegarki kupują tylko tacy, którzy nigdy pijani nie wracali nocnym autobusem do domu. Taką mam koncepcję.

Poproszenko poprosił Tuska o pomoc. Naiwny Ukraińcu, lepiej byś ducha Chmielnickiego wywołał. Miałbyś większe szanse na otrzymanie pomocy...

Ukraińcy studiujący w Polsce tymczasem "poprosili" premierzycę o "wsparcie finansowe studiów w jakiejkolwiek postaci (stypendium socjalne, dodatek mieszkaniowy, dofinansowanie studiów płatnych, zapomogi materialne itp.)". I pewnie dostaną. W końcu może zabraknąc na wsparcie dla polskich studentów, emerytury, służbę zdrowia, pomoc społeczną. Dla biednych Ukraińców się znajdzie... Odwdzięczą się. Jak zwykle.

Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że codziennie 16 osób popełnia samobójstwo. To więcej niż w opiewanych przez media i rzecznika Sokołowskiego wypadkach komunikacyjnych. Ale przecież „ludziom żyje się coraz lepiej”. Tylko ten PiS jątrzy...

Premierzyca nie przyjmie tytułu „człowieka roku” od „Wprost”. I dobrze, bo ani „człowiek”, ani „roku”. Oficjalnie z powodów „wątpliwości etycznych” które budzą metody pracy tygodnika. PO i etyka... Chyba hartmanowa.

Szejk Bandar al-Chaibari stwierdził, że Ziemia nie może się obracać bo samoloty nie dolatywały by do celu. I skoro mówi to przedstawiciel religii miłości i pokoju radziłbym w to uwierzyć. Inaczej można obrazić proroka.

Na koniec kolejny odcinek serialu „W Europie sobie poradzili”. Na mecz z Romą wpadli kibice Feyenoordu i trochę się pobawili. Ale powtarzam za autorytetami: na zachodzie sobie poradzili!

I to tyle, bo jakoś nic spektakularnego dzisiaj nie zanotowałem....

Czytany 2723 razy