środa, 14 styczeń 2015 22:22

14 stycznia 2015 roku

Napisał

Dlaczego my mówimy o zamknięciu kopalni? Chcę powtórzyć - chcę restrukturyzować, a nie likwidować kopalnie. Restrukturyzacja jest szerokim pojęciem…” - rzekła premierzyca. Niektórzy w historii taką restrukturyzacje nazwaliby ostatecznym rozwiązaniem kwestii kopalń.

A dlaczego mówimy o zamknięciu kopalń? Bo tak jest w projekcie ustawy. Kobieto, jak wstaniesz jutro rano stań przed lustrem i odpowiedz sobie na ważne, ale to zajebiście ważne pytanie: „czy naprawdę nadaje się na premiera rządu dużego kraju w środku Europy?”. Podpowiem ci tylko, że każdego dnia dajesz wielu ludziom (w tym i mnie) tematy do pisania.

ustawa górnicza

Oczywiście premierzyca zdążyła obiecać, że „zrobi wszystko żeby 100% górników dołowych nie straciło zatrudnienia”. Już 8 rok robią wszystko i wychodzi im całkiem odwrotnie. Prawdopodobnie winien jest pech. Każdemu się coś może nie udać.

Kompania Węglowa przynosi straty. To zapewne nie ma wspólnego, że zwolniony miesiąc temu prezes otrzymał odprawę w symbolicznej wysokości 960 000 złotych. Wcześniej co miesiąc inkasował 80 000 złotych. A są jeszcze wiceprezesi, dyrektorzy, zastępcy dyrektorów. Zdecydowanie kłopoty finansowe Kompanii to wina górników.

Piotr Duda się odezwał. Człowiek milczący w oblicz katastrof w kopalniach odzywa przy protestach. „Jeśli specustawa trafi w szybkim tempie do Senatu, to my wiemy co mamy robić. Chciałem posłom ze Śląska powiedzieć jedno: my wiemy kim jesteście, znamy wasze adresy, wiemy gdzie mieszkacie i immunitet wam nie pomoże”. Niekoniecznie lubię Dudę i związki zawodowe, ale... tę bandę nierobów i drobnych karierowiczów czyli tzw. eltę polityczną lubię jeszcze mniej. Niech się boją. Poseł musi czuć nacisk wyborców, prawda?

Przy okazji zaprezentowano okolicznościowy nekrolog ku czci praczki.

kopacz klepsydra


Natychmiast zareagował człowiek, który chciał „dorzynać watahę”. Sikorski niejaki. „Jako marszałek Sejmu czuję się w obowiązku odnieść się do słów przewodniczącego „Solidarności”. Te słowa budzą wielki niepokój, to nacisk na posłów na granicy groźby karalnej! Takie szantażowanie posłów to nie jest realizacja postulatów polskiego Sierpnia i to nie jest ta wolność, o którą „Solidarność” walczyła!”. Nie mam pojęcia skąd on wie o co walczyła Solidarność skoro siedział wtedy w na Wyspach?

Co sądzi ministra spraw wewnętrznych o ewentualnym przywrócenia kontroli na granicach wewnątrz Unii? Cytuję  „Sytuacja jest jaka jest. Wszyscy musimy być czujni i odpowiedzialni”. Głęboka, nowatorska analiza sytuacji międzynarodowej i bezpieczeństwa Polski. Dwie kumpele z rządu: praczka i katechetka...

Polka polityka poniosła niepowetowaną stratę. Już nigdy nie było tak jak do tej pory. Cezary Kucharski (ex-piłkarzol) nie chce już być posłem. I kto teraz zbawi Polskę?

Lis przegrał proces z Jakubiakiem. Chodzi o ten słynny artykuł gdy PO-gruppenfuhrer zarzucił właścicielowi Ciechana związki z mafią. Sąd zarzucił gwieździe dziennikarstwa brak należytej rzetelności dziennikarskiej. Niemożliwe... Lis i brak rzetelności? To tak jakby mówić, że tej zimy brakuje śniegu.

W Warszawie wzięli się za bankomaty. W weekend jeden wyleciał w powietrze a w nocy z wtorku na środę zniknął bankomat z Biedronki w Rembertowie. Mają rozmach.

Nico Chietino – warto zapamiętać to nazwisko. To piłkarz, który już przeszedł do historii. Otóż z IV ligowego hiszpańskiego klubu miał przejść do Pogoni. Oczami wyobraźni widział już siebie jako gwiazdę polskiej ekstraklasy... Przyjechał tyle, że... pomylił Pogonie. Okazało się, że podpisał kontrakt i owszem z Pogonią, tyle że tą z Siedlec. W sumie ciekawe czy już o tym wie?

Wystarczy na dzisiaj. Dobranoc.

Czytany 2937 razy Ostatnio zmieniany środa, 14 styczeń 2015 22:31