poniedziałek, 22 grudzień 2014 17:13

22 grudnia 2014 roku

Napisał

Boże Narodzenie to i spokojniej. I Jakby ciszej.

Premierzyca widywana jest głównie na opłatkach. Jasne, że każda darmowa wyżera jest inwestycją.
A wcześniej dla „Vivy” postanowiła polokować kilka produktów. Oczywiście „nic nie wiedziała”. Oni w PO nigdy nic nie wiedzą przecież to i nie ma się czemu dziwić.

Palikmiot przeprosił. Za antyklerykalizm, budowanie sojuszu z SLD i współpracę z PO w sprawie wydłużenia wieku emerytalnego. Ostatnia wola odchodzącego w niebyt jest święta. Tak więc wybaczam i... giń. Niech świat o tobie zapomni.

W sobotę odbyła się popierana przez GóWno demonstracja przeciwko przekazaniu 16 milionów złotych na „Świątynie Opatrzności”. I nieważne, że 16 milionów dostało Muzeum Jana Pawła II, a nie Świątynia jako taka. Tradycyjnie demonstracja popierana przez GóWno odniosła pełny sukces. Przyszło 100 osób. Serdecznie gratuluje kolejnego sukcesu GóWnianej akcji. Oby tak dalej.

Tusk przyleciał. Na Święta. Ryanairem. Aż dziwne, że doleciał cały i zdrowy. Może nikt go nie poznał?

Przy okazji... Merkel zachwycona przygotowanym przez Donka szczytem. Co ciekawe jako jedyna. Zdziwieni? U mnie zdziwienie zero. Przecież to jej poddany.

GóWno pisze, że należy Polaków zmusić do oszczędzani ana emeryturę. Gdyż „mamy problem z myśleniem w długim horyzoncie czasowym”. Może dlatego, że dla większości Polaków około 20 dnia każdego miesiąca zaczyna się myślenie jak dożyć do jego końca? Ale oczywiście tego GóWno zauważyć nie raczy.

Pominę już fakt, że potem przyjdzie jakiś zbawca i stwierdzi, że te pieniądze i tak nie były nasze i ZUS sobie z nimi lepiej poradzi. W końcu znamy to.

Podobno zlikwidowane będą połączeni lotnicze między Warszawą a Lublinem. Z powodu braku zainteresowania. Nie wiem jak bardzo oderwanym od rzeczywistości trzeba być żeby wymyślić, że na tej trasie będzie jakiekolwiek zainteresowanie.

Głosowanie w jednym z obwodów głosowania w gminie Potok Wielki (Lubelskie) ma zostać powtórzone - postanowił w poniedziałek Sąd Okręgowy w Zamościu. Powód? W miejscowości Potok Wielki komisja błędnie wydała jedną kartę do głosowania. Były na niej nazwiska kandydatów z innego okręgu. Jedną kartę i wybory nieważne... A przecież błędnych kart było dużo więcej... Ale przecież nic się nie stało.

Na koniec informacja dnia. Po warszawskiej Sadybie skacze sobie kangur. Taki prawdziwy. Z Australii.

I to chyba wszystko.

Dobranoc.

Czytany 1058 razy