czwartek, 11 grudzień 2014 17:07

11 grudnia 2014 roku

Napisał

Uratujemy budżet! Znaczy nie my, a firmy. I nie dobrowolnie ale dzięki kundlom Szczurka. Przedstawiciele ministerstwa i izb skarbowych wymyślili, że w 2015 roku 80% przeprowadzonych kontroli ma kończyć się domiarem. W wysokości co najmniej 1000 zł. Szczurek postawił sprawę jasno: urzędy, które będą odstawać, zostaną ukarane, np. utratą etatów. Biorąc pod uwagę przejrzystość prawa podatkowego w IIIRP z realizacją celu nie będzie żadnego problemu. Feliks Dzierżyński byłby dumny towarzyszu Szczurek.

Tymczasem Dekoder pracuje nad nowym prawem podatkowym, według którego wątpliwości rozstrzygane byłyby na korzyść podatnika. Niesamowite... Domniemanie niewinności, podstawa cywilizowanego państwa w „25 roku wolności” jest „opracowywane i proponowane”. Ale co ja tam wiem, nie sadziłem dębów.

W EuroŻłobie odbyło się wysłuchanie publiczne dotyczące tegorocznych wyborów samorządowych w Polsce. W jego trakcie poruszona została m.in. sprawa wyborczych nieprawidłowości, a także kwestia aresztowanych w siedzibie Państwowej Komisji Wyborczej dziennikarzy. „Mam duże doświadczenie w obserwacji wyborów. Informację o trzech milionach nieważnych głosów w Polsce to niespotykane w Europie. Oczywiście błędy się zdarzają, ale nie na taką skalę. Mamy czasem problem z 10-15 głosami i wtedy to nas poważnie martwi. Sytuacja w Polsce wymaga poważnego śledztwa i wyjaśnienia. Jestem również przejęty informacjami o aresztowaniu dziennikarzy” - podsumował wysłuchanie Martin John Callanan z brytyjskiej Partii Konserwatystów. Widać on tez nie rozumie, że nic się nie stało... Konserwatysta – wiadomo.

A co na to partia rządząca? „Wysłuchanie publiczne zorganizowane przez posłów PiS i przeprowadzone dziś w Parlamencie Europejskim, sugerujące, że w Polsce demokracja jest zagrożona, to bezprzykładny atak godzący w wizerunek Polski za granicą”. Jak wiadomo każda krytyka PO jest „bezprzykładnym atakiem na demokrację”. Niegłosowanie na PO jest dokładnie tym samym.

Sąd Okręgowy w Częstochowie również przypuścił bezprzykładny atak na demokrację i nakazał powtórzenie wyborów w gminie Olsztyn (koło Częstochowy). A to tylko dlatego, że w jednej z komisji według list głosowało 205 osób, a z urny wyjęto 206 kart. Warto z tak błahego powodu pogrążać się w odmętach szaleństwa?

Pierwszą decyzją Hanki po wygraniu wyborów w Warszawie było... podpisanie z Agorą umowy na publikacje ogłoszeń o zasięgu stołecznym na marne 1 036 900,00 złotych. Jestem zaskoczony.

A teraz coś za Żelazna logika. GóWno opisuje nominacje do nagrody "Press" dla dziennikarza roku: "Zespół "Wprost" (Agnieszka Burzyńska, Piotr Nisztor, Joanna Apelska, Cezary Bielakowski, Grzegorz Sadowski, Michał Majewski i Sylwester Latkowski) za materiał "Afera podsłuchowa", w którym ujawniono, że w Warszawie przez wiele miesięcy nielegalnie nagrywano rozmowy wysokich urzędników, w tym szefa MSW, polityków i biznesmenów." Przysiągł bym, że nie o nielegalne nagrywanie chodziło dziennikarzom „Wprost”. Ale to przecież tylko GóWno.

I chyba wystarczy na dzisiaj... Dobranoc.

Czytany 1066 razy Ostatnio zmieniany wtorek, 06 styczeń 2015 17:09