piątek, 10 styczeń 2020 22:55

10 stycznia 2020 roku

Napisał

Zdaje się, że przespałem poważną awarię Fejsa, która odsłoniła nazwiska autorów stron. Cóż, bywa. Skoro już mnie znacie to… trudno. Choć nie przeczę, że nasi tolerancyjni i pełni miłości przyjaciele z lewej strony wykorzystają swoją wiedzę do realizowania polityki tolerancji poprzez szkodzenie tym, którzy śmią myśleć inaczej. Na szczęście ja jestem malutki. A i na takie sensacje mam… zwisają mi.

Tymczasem w realnym świecie Podlaski Urząd Marszałkowski postanowił nakręcić film promujący region. Co by nie mówić Podlasie piękny region, jak zdecydowana większość naszej Ojczyzny, więc pomysł nie dziwi. Film kosztował 50 tysięcy. Całkiem spoko cena to by była, jak na możliwości marnowania publicznych pieniędzy przez nasze elity. Ale dlaczgo wzięli do tego Lorda Kruszwila, który jest debilem i zrobił z tego film na poziomie patologii tego już nie rozumiem. W każdym razie chłopaki spieprzyli i taki pomysł. Wychodzi, więc na to, że nadal najlepsze filmy promocyjne Podlasia kręci Duch Puszczy.

Jutro w Warszawie ma się odbyć „Marsz Tysiąca Tóg”. Miliony sędziów i reszty - pożal się Boże – wymiaru sprawiedliwości wylezą w obronie wolnych sond. Poza nimi stawi się stały skład: Ruda z KOD, Aśka Szajbus i Kudłaty. Po czymś takim Kaczafi już się nie podniesie.

GóWno płacze, że Komisja Wewnętrza przebywająca w Polsce na zaproszenie Trzeciej Osoby w Państwie nie dostała od rządu samochodów. I mam pewien dysonans poznawczy. Przecież samochody to zło, a poruszać się po mieście należy komunikacją zbiorową lub – przede wszystkim – rowerami. Wiem, bo czytam Gazetę Wyborczą. Bo przecież chyba Adaś i spółka nie dzielą ludzi na tych, którzy są godni jazdy samochodem i motłoch, który ma się tłoczyć w komunikacji?

Rosja raczyła odpowiedzieć na uchwałę polskiego Sejmu potępiającą jej wizję historii. Towarzyszka rzeczniczka ichniego MSZ: „Wygląda na to, że podobnie jak za czasów inkwizycji nauka została uznana za polski Sejm za herezję, a zwolenników faktów historycznych oskarżono o czary. W ten sposób ideologia pokonała prawdę”. Nauka… Kiedyś było takie powiedzenie: „nauka radziecka zna takie przypadki”. I to jest właśnie ten przypadek i ta nauka. Potem naukę radziecką zastąpili „amerykańscy naukowcy”, ale Władimir Władimirowicz postanowił jeszcze o to powalczyć.

Jak wiecie prezydent Duda nie pojedzie do Jerozolimy na para-obchody wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz. Ale jest autorytet, który chce jechać, aby spotykać się z Putinem i „zażegnać kolejny kryzys, który stworzyła ta ekipa rządząca”. Dobrze się domyślacie. Chodzi o człowieka znanego w niektórych kręgach, jako Bolek, który ochoczo podchwycił „genialny” pomysł Węglarczyka. Obaj uważają, że Putin wysłucha Wałęsy. Tylko niby, dlaczego chciałby gadać z jakimś opętanym własnym ego dziadem?

Na Wiejskiej ciężarówka rozwaliła, w drobny mak, bramę prowadzącą do Kancelarii Prezydenta. Spisku jednak nie odnotowano – zdolny kierowca cofał i popsuł. A już zapowiadało się sensacyjnie…

I to chyba wszystko na dziś… Jutro odbywa się kolejna już Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców na Jasną Górę. Będą kibole (w tym ja) i pewnie prowokatorzy od UBywateli. Przy okazji sąd UBywatelskie doniesienie o ich pobiciu przez pielgrzymujących kibiców. Zasadniczo kontakt fizyczny jest zbędny. Wystarczy rzucać cyniczne uwagi i się z nich śmiać. Wtedy dostają piany na pysku i tracą panowanie.

Czytany 1886 razy